Kiedy matury? I egzaminy?

Agata Puścikowska

|

GN 17/2020

Koronawirus koronawirusem. A porządek, jako taki, musi być. Również w edukacji.

Kiedy matury? I egzaminy?

I chociaż jasne jest i zrozumiałe, że podawanie w marcu konkretnych terminów matur i egzaminów ósmoklasisty nie miało sensu – bo wszystko zależało od konkretnego rozwoju sytuacji epidemicznej – to przedłużanie przez cały kwiecień sytuacji, w której uczniowie i rodzice oraz nauczyciele nie wiedzą tak naprawdę nic, nie jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Wydaje się, że minister edukacji miota się między lojalnością wobec rządu a dobrymi chęciami wobec uczniów. Ale wiadomo, jak to z dobrymi chęciami bywa… Potrzebne są jasne wytyczne co do trybu egzaminów, nawet jeśli nie poda się konkretnych dat. Potrzebne są plany i tworzenie alternatyw, które zostaną podane do publicznej wiadomości. Dzieci są niepewne jutra. Maturzyści – niepewni swojej przyszłości. Bardzo zła sytuacja psychologiczna dla dużej grupy młodych ludzi!

Trzeba pytać wprost. Co będzie, gdy sytuacja potoczy się w mniej lub bardziej dramatyczny sposób? I tu powinny powstać co najmniej dwie ścieżki postępowania. Czy w ogóle możliwe będzie w tym roku szkolnym przesunięcie matur? Czy jest możliwe, by ósmoklasiści mieli wyłącznie konkurs świadectw – a jeśli tak, to jakie będą kryteria dla uczniów? Czy matury mogą być przeprowadzone w wakacje lub we wrześniu? Nie wolno dłużej czekać z odpowiedziami na tak istotne pytania.

Nie można dalej czekać i traktować uczniów, rodziców i nauczycieli jak masę, która będzie się musiała dostosować. Oczywiście, będzie musiała. Bo nie będzie miała wyboru. Ale jakim kosztem?•

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.