Droga żywność

Bogumił Łoziński

|

GN 13/2020

publikacja 26.03.2020 00:00

Zjawiska pogodowe, wzrost cen energii, wyższe płace i decyzje administracyjne państwa to główne czynniki wzrostu cen żywności w Polsce.

Ponad 30 proc. wydatków gospodarstw domowych jest przeznaczanych na zakup żywności. Ponad 30 proc. wydatków gospodarstw domowych jest przeznaczanych na zakup żywności.
henryk przondziono /foto gość

Ceny żywności stały się jednym z tematów kampanii prezydenckiej, tymczasem zależą one przede wszystkim od czynników ekonomicznych, klimatycznych czy decyzji administracyjnych rządu. Prezydent nie ma na nie żadnego wpływu. Łączenie głowy państwa z cenami żywności można więc uznać za element kampanijnej demagogii, przez którą opozycja chce uderzyć w urzędującego prezydenta, przypisując mu odpowiedzialność za zjawiska, na które nie ma on wpływu. Jednak, niezależnie od partyjnych rozgrywek, problem drożejącej żywności jest realny i warto mu się bliżej przyjrzeć.

Jest drożej

Wzrost cen żywności jest szczególnie dotkliwy, gdyż ponad 30 proc. wydatków gospodarstw domowych to koszty zakupu żywności. W 2018 r. 31,26 proc. „koszyka konsumenckiego”, który powstaje na podstawie struktury spożycia gospodarstw domowych, stanowiły żywność, napoje oraz wyroby tytoniowe, natomiast sama żywność i napoje bezalkoholowe – ok. 25 proc.

Uzasadnione narzekanie na wzrost cen jest powszechne, każdy robiący zakupy doświadcza, jak zmieniają się one niemal z tygodnia na tydzień. Zjawisko to potwierdzają dane statystyczne, które podaje Główny Urząd Statystyczny, publikując co miesiąc raporty na ten temat. Pokazują one na przykład, że ceny żywności w grudniu 2019 r. w porównaniu z grudniem roku poprzedniego wzrosły o 7,5 proc. A przecież nasze portfele drenuje również wzrost cen usług i innych niż żywność towarów.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.