Zmarł ksiądz chory na COVID-19, który oddał respirator młodszemu choremu

PAP

publikacja 24.03.2020 06:10

Zakażony koronawirusem 72-letni ksiądz Giuseppe Berardelli zmarł w szpitalu po tym, gdy zrezygnował z respiratora, chcąc, by podłączyć do niego kogoś młodszego - historię kapłana opisują włoskie media, nazywając jego gest "chrześcijańskim heroizmem".

Zmarł ksiądz chory na COVID-19, który oddał respirator młodszemu choremu Szpital Jana XXIII to duży obiekt w Bergamo, w którym w wiosennym szczycie epidemii konieczne było tworzenie polowych sal chorych. Bernard Bujold / CC 2.0

Ksiądz Berardelli pochodził z miejscowości Casnigo koło Bergamo, czyli epicentrum epidemii we Włoszech. Od jakiegoś czasu miał kłopoty ze zdrowiem. Właśnie z tego powodu pojawiły się u niego po zakażeniu koronawirusem poważne komplikacje, wymagające podłączenia go do respiratora.

Jak podały media, świadom tego, że jest u kresu życia, zrezygnował z urządzenia, mówiąc, by przekazano go młodszemu choremu; komuś, kogo nie znał - podkreślono w relacji telewizyjnej.

Ksiądz zmarł w szpitalu w Lovere.

We Włoszech w ostatnich tygodniach zmarło co najmniej 30 księży zakażonych koronawirusem. 16 z nich należało do diecezji Bergamo.