Pan widzi serce

ks. Zbigniew Niemirski

|

GN 12/2020

Złamanie ślubu heremu, starożytnej przysięgi, która zabraniała brania łupów, było ostatecznym powodem odrzucenia przez Pana Boga Saula, pierwszego króla Izraela.

Pan widzi serce

„Odrzuciłeś słowo Pana i dlatego odrzucił cię Pan. Nie będziesz już królem nad Izraelem... Pan odebrał ci dziś królestwo izraelskie, a powierzył je komu innemu, lepszemu od ciebie” – powiedział Saulowi Samuel, prorok i sędzia. Pan Bóg posłał go do Betlejem, by tam w domu Jessego rozpoznał i namaścił następcę Saula. Samuel dostrzegł Eliaba, jednego z synów Jessego, i powiedział słowa, które wracają do pierwszego wyboru króla w Izraelu: „Z pewnością przed Panem jest jego pomazaniec”. I wtedy prorok i sędzia słyszy ważne słowa Pana: „Nie zważaj ani na jego wygląd, ani na wysoki wzrost, gdyż odsunąłem go, nie tak bowiem, jak człowiek widzi, widzi Bóg, bo człowiek widzi to, co dostępne dla oczu, a Pan widzi serce”.

Według Bożych planów królem miał zostać najmłodszy z synów Jessego. Był najmłodszy, ale o wyjątkowej urodzie: „Był on rudy, miał piękne oczy i pociągający wygląd”. W kolejnych rozdziałach Pierwszej Księgi Samulea, które opowiadają historię powolnego dochodzenia do władzy Dawida i daremnych wysiłków Saula, by zgładzić swego konkurenta, ów rudy młodzieniec okaże się sprytnym i odważnym wojownikiem, który zabije potężnego Goliata i będzie skutecznie uchodził pościgowi Saula. Dawid i jego ród staną się tą częścią pokolenia Judy, z której przyjdzie oczekiwany Zbawiciel i Mesjasz. „Ulituj się nade mną synu Dawida!” – wołał ślepiec pod Jerychem, słysząc, że oto nadchodzi Jezus. „Hosanna, Synowi Dawidowemu!” – wołały tłumy, witając wjeżdżającego do Jerozolimy Pana Jezusa. Pięć dni później te same tłumy będą wołać: „Ukrzyżuj!”, bo w ludzkich oczach zmaltretowany Chrystus „nie miał (...) wdzięku”.

Nasze oczy lubią widzieć to, co piękne. Ale prawdziwe piękno dostrzega Pan Bóg. „Pan widzi serce” – słyszymy w dzisiejszym pierwszym czytaniu. I to zdanie pozwala nam głębiej zrozumieć fragment dzisiejszej Ewangelii, gdzie Pan Jezus obdarza wzrokiem kogoś, kto nigdy nie widział, a otrzymując wzrok, mógł od razu zobaczyć wielkie dzieła Boga i odważnie o nich świadczyć.•

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.