Ufał Bogu bez wahania

GN 11/2020

publikacja 12.03.2020 00:00

Zdanie: „Anioł Pański ukazał mu się we śnie” znajdujemy w Ewangelii według św. Mateusza aż trzy razy.

Vicente López Portaña "Sen św. Józefa", olej na płótnie, 1805 r. Muzeum Prado, Madryt Vicente López Portaña "Sen św. Józefa", olej na płótnie, 1805 r. Muzeum Prado, Madryt

Za każdym razem jest mowa o św. Józefie. Bóg w ten właśnie sposób objawiał mu swą wolę. Józef zawsze podporządkowywał się Stwórcy, mimo że za każdym razem wiązało się to z podjęciem bardzo trudnej decyzji. Ufał jednak Bogu bez wahania.

Pierwszy taki sen nastąpił, gdy Józef, zastawszy Maryję brzemienną, chciał Ją oddalić. „Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: »Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów«” (Mt 1,20-21).

Drugi sen przestrzegał Józefa przed niebezpieczeństwem ze strony Heroda. „Anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: »Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu«” (Mt 2,13).

W trzecim śnie Józef dowiedział się, że może już wracać z Egiptu i ma osiedlić się w Nazarecie.

Vicente López Portaña namalował drugi lub trzeci sen Józefa. Przedstawił tę scenę w sposób odbiegający od schematu. Anioła, który śni się Józefowi, widzi bowiem Maryja, ufnie wpatrzona w posłańca niebios.

Drugim zaskakującym rozwiązaniem, na jakie zdecydował się hiszpański artysta, jest namalowanie na obnażonej piersi Dzieciątka Jego Najświętszego Serca, zgodnie z wizją św. Małgorzaty Marii Alacoque. To zapewne pokłosie decyzji papieża Klemensa XIII, który w roku 1765 ustanowił uroczystość Najświętszego Serca Jezusa.

Leszek Śliwa

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.