Jestem z tej ziemi

GN 08/2020

publikacja 20.02.2020 00:00

Biskup Aleksander Jazłowiecki opowiada o swej drodze życiowej i posłudze.

Jestem z tej ziemi ks. mikołaj myszowski

Andrzej Grajewski: Sakrę biskupią otrzymał Ksiądz Biskup w listopadzie ubiegłego roku, w wieku 40 lat. W jakim środowisku Ksiądz Biskup się formował?

Bp Aleksander Jazłowiecki: Pochodzę z osady Gibałówka (Hybaliwka) pod Szarogrodem na Podolu. Tamtejszą parafię pw. św. Floriana prowadzą ojcowie franciszkanie i to w ich kręgu dojrzewałem. Wychowałem się w środowisku prawosławnym, niepraktykującym. Moja matka jest katoliczką, ojczym – formalnie prawosławnym, w rzeczywistości jednak był wrogo nastawiony do religii. Także pod względem narodowościowym jest to środowisko mieszane. Ojczym jest Ukraińcem, matka miała polskie korzenie. W domu rozmawiało się po ukraińsku. Języka polskiego nauczyłem się dopiero w seminarium duchownym w Gródku Podolskim. Z opowieści matki wiem, że pradziadkowie trochę rozmawiali po polsku.

Dzieciństwo Księdza Biskupa przypadło na czasy komunistyczne. Jak wtedy wyrażało się wiarę?

W szkole nastawienie do religii było wrogie. W naszej klasie tylko ja przyznawałem się, że chodzę do kościoła, i przychodziło mi to z trudnością. Później okazało się, że także czterech moich kolegów pochodziło z rodzin katolickich, ale niepraktykujących. Do tego dochodził stereotyp, że katolik to Polak, a o Polakach mówiono negatywnie. Nikt nie mówił o nas: jesteś katolikiem. Mówiło się: nie jesteś Ukraińcem, lecz Polakiem.

To było określenie pejoratywne?

Tak, powiedziałbym nawet, że pogardliwe. Do tego dochodziła wroga postawa ojczyma, który zabraniał nam chodzić do kościoła. Wychowanie religijne zawdzięczam matce, która z nami się modliła i prowadziła nas w tajemnicy przed ojczymem do kościoła. Gdy chodziliśmy z bratem i siostrą w niedzielę do kościoła, musieliśmy to przed nim ukrywać. Dzięki Bogu w naszym kościele parafialnym odprawianych było w każdą niedzielę kilka Mszy św., więc łatwiej było ukryć nasze wyjście do świątyni.

A kiedy narodziło się powołanie kapłańskie?

Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.