Jazzujące uspokajanki

GN 04/2020

publikacja 23.01.2020 00:00

O przedszkolnych dziecięcych hitach w nowych aranżacjach i życiu w Danii opowiada Magdalena Maduaka, autorka jazzowanek.

Jazzujące uspokajanki materiał ilustracyjny archiwum Magdaleny Maduaki

Anna Leszczyńska-Rożek: Czym są jazzowanki?

Magdalena Maduaka: Jazzowanki to najbardziej znane piosenki dziecięce w jazzowych aranżacjach, które śpiewam z pokazywaniem, tak jak to robią dzieci w przedszkolach. Nagrywam te piosenki z własną aranżacją i zamieszczam na YouTube w formie krótkich filmików. Można też ich posłuchać przez aplikację Spotify.

Skąd wziął się pomysł na taką spokojną, oszczędną, można powiedzieć wyciszającą formę filmików dla młodszych dzieci?

Wszystko zaczęło się od potrzeby pokazania muzyki mojej obecnie 2,5-letniej córce podczas przejazdów samochodem. Nie chciałam, by słuchała piosenek, które są zbyt dynamiczne, w kiepskiej aranżacji i wykonaniu. Zależało mi też na tym, by córka zaczęła poznawać język duński, co wiązało się z jej pójściem do żłobka. Była to dla niej nowość, bo w domu rozmawiamy po angielsku i po polsku. Czasem też wieczorem córka słucha kołysanek w języku ojczystym mojego męża – igbo. Dlatego język duński był dla niej nowym wyzwaniem. W żłobku wychowawczyni poleciła mi aplikację z piosenkami, gdzie dzieci uczą się nie tylko tekstów i melodii, ale też pokazują to, o czym śpiewają, za pomocą gestów. Ta forma okazała się bardzo pomocna w szybkim opanowaniu języka. Szukałam takich piosenek z pokazywaniem po polsku, ale jest niewiele tego typu materiałów. Stąd powstał pomysł na jazzowanki, czyli muzyczne pokazywanki dla dzieci, które tworzę.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.