Rocznica w cieniu polityki

Andrzej Grajewski

|

GN 04/2020

publikacja 23.01.2020 00:00

Opowieść o Holokauście jest dla Zachodu i całego cywilizowanego świata jednym z filarów jego tożsamości. Dlatego tak istotne będzie przesłanie o sprawcach Zagłady i ofiarach, jakie w tych dniach usłyszymy w Oświęcimiu i Jerozolimie.

Rocznica w cieniu polityki HENRYK PRZONDZIONO /foto gość

Nasz świat dziś też potrzebuje reakcji na strukturalne, mordercze zło – przypomina dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu dr Piotr Cywiński. – „Nigdy więcej” jest nadal poważnie brzmiącym apelem, który nas obowiązuje i czyni odpowiedzialnymi. Tylko zrozumienie przeszłości może nasze czasy i nasze pokolenie uczynić bardziej odpowiedzialnymi – podkreśla.

Jednak cztery dni przed obchodami 75. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz w Jerozolimie odbędzie się 5. Światowe Forum Holokaustu, zorganizowane przez żydowskiego biznesmena Mosze Kantora, przyjaciela prezydenta Władimira Putina, który będzie tam jednym z najważniejszych mówców. Za uroczystość odpowiadają władze Izraela, a w jej trakcie głos zabiorą prezydenci Rosji, Niemiec i Francji, jak również przedstawiciele Wielkiej Brytanii i USA. Prezydentowi Polski głosu nie dano.

W ocenie dr. Cywińskiego forum w Jerozolimie będzie przede wszystkim spotkaniem politycznym. – Generalnie mam wrażenie, że żyjemy w czasach, w których o historii w przestrzeni publicznej mówią w 90 procentach politycy, a nie świadkowie lub historycy. W przestrzeni Auschwitz-Birkenau główny głos będzie należał do ocalałych. Oni są wśród nas. My wszyscy powojenni powinniśmy słuchać. Uważnie słuchać. Bo ich głosy oskarżają również naszą dzisiejszą bierność – podkreśla.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.