Dryfująca Platforma

Bogumił Łoziński

|

GN 03/2020

publikacja 16.01.2020 00:00

Platforma Obywatelska jest w największym kryzysie od momentu powstania w 2001 r. I nie ma pomysłu, jak się z tej zapaści wydobyć.

Bartosz Arłukowicz, Joanna Mucha, Bogdan Zdrojewski i Bartłomiej Sienkiewicz mają niewielkie szanse, by stanąć na czele PO. Bartosz Arłukowicz, Joanna Mucha, Bogdan Zdrojewski i Bartłomiej Sienkiewicz mają niewielkie szanse, by stanąć na czele PO.
Marcin Bielecki /pap, Wojciech Pacewicz /pap, Rafał Guz /pap, Jakub Szymczuk /foto gość

Bez programu, bez celu, bez przywództwa i bez sukcesów politycznych. Tak źle jeszcze w PO nie było. Przyszłość ugrupowania, które przez lata dominowało w polskiej polityce, nie rysuje się optymistycznie. Oczywiście trzeba mieć świadomość, że Platforma jest największą partią opozycyjną. Mimo że od 5 lat wszystkie wybory wygrywa Zjednoczona Prawica, PO (ostatnio z koalicjantami) osiąga zawsze drugie miejsce, choć wyniki ma coraz słabsze. Wyjątkiem są tegoroczne wybory do Senatu, gdy wraz z innymi partiami opozycyjnymi osiągnęła większość, co pozwala na przełamanie dominacji PiS w parlamencie. PO ma też swojego marszałka w senacie, który ma dość duże możliwości działania. W sondażach prezydenckich kandydatka Platformy Małgorzata Kidawa-Błońska zajmuje drugie miejsce za Andrzejem Dudą, z wyraźną przewagą nad pozostałymi kandydatami.

Niewykorzystany potencjał

Platforma tego potencjału nie potrafi wykorzystać. Marszałek Tomasz Grodzki jest bardzo aktywny, ale jego działania budzą kontrowersje, np. zaangażowanie zagraniczne, do którego nie ma uprawnień konstytucyjnych. Wygłaszane przez niego orędzia telewizyjne przechodzą bez echa. Do tego cieniem na marszałku Grodzkim kładą się oskarżenia o przyjmowanie łapówek w związku z jego pracą lekarską.

Platforma wraz z opozycją skompromitowała się w czasie głosowania nad ustawami sądowymi 19 grudnia, nie wykorzystując liczebnego potencjału w Sejmie. W głosowaniu nie wzięło udziału 11 posłów z klubu Koalicji Obywatelskiej, który tworzy Platforma wraz z mniejszymi ugrupowaniami. Gdyby zagłosowali, ustawy zostałyby odrzucone, gdyż opowiedziało się za nimi 204 posłów, a przeciw było 195. Nie biorąc udziału w głosowaniu, Platforma pokazała nie tylko swoją słabość, ale brak wiarygodności, gdyż ujawniła, że o demokrację troszczy się jedynie werbalnie. Kolejnym sprawdzianem wiarygodności i siły PO będą prace Senatu.

Pustka programowa

Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.