Zmiany są niezbędne

Andrzej Grajewski Andrzej Grajewski

|

GN 03/2020

publikacja 16.01.2020 00:00

Jarosław Gowin mówi o wyzwaniach stojących przed polską nauką i możliwościach kompromisu w sporach z sędziami.

Zmiany są niezbędne Tomasz Gołąb /Foto Gość

Andrzej Grajewski: Zaostrza się spór z sędziami o kolejną nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Czy możliwy jest kompromis w tym sporze?

Jarosław Gowin: Kiedy cztery lata temu po raz pierwszy wszedłem do gabinetu ministra nauki, na biurku leżały grube tomy analiz przygotowanych przez polskich naukowców, jak zmieniać nasze uczelnie i naukę. Gdy cztery lata wcześniej wszedłem do gabinetu ministra sprawiedliwości w rządzie PO i PSL, na biurku nie znalazłem nic. Kontaktując się ze środowiskiem sędziowskim, z rozczarowaniem stwierdziłem, że nie widzi ono żadnej potrzeby głębokich zmian. Tymczasem od lat funkcjonowanie sądów jest powszechnie krytykowane przez obywateli. Reformy są konieczne. Niezbędne było również uchwalenie ostatniej ustawy. Niektórzy sędziowie zaczęli kwestionować legalność i status nowo powoływanych sędziów, co w najbliższym czasie doprowadziłoby do anarchii w wymiarze sprawiedliwości i paraliżu państwa, a przede wszystkim do tysięcy ludzkich nieszczęść.

Pretekstem dla sędziów było orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

To orzeczenie można zinterpretować na różne sposoby. Sędziowie negujący reformy i występujący wbrew woli polskiego społeczeństwa, które domaga się zmian, interpretują to w sposób nieodpowiedzialny. Dlatego wraz z posłami Porozumienia poparłem nowelizację. Oczywiście jej pierwotny kształt był daleki od doskonałości i wymagał wprowadzenia zmian zaproponowanych przez moje ugrupowanie. Wersja uchwalona przez Sejm jest zgodna z prawem unijnym. Można oczywiście nadal dyskutować, czy wszystkie zaproponowane przepisy są potrzebne. Z uwagą przeczytałem uchwałę podjętą przez siedmioosobowy skład sędziów Sądu Najwyższego powołanych już przez prezydenta Dudę. Stwierdzają oni, że kwestionowanie legalności wyboru przez nowych sędziów, czego dopuszcza się część rozpolitykowanych sędziów, jest sprzeczne z prawem. Zarazem jednak wytykają wersji sejmowej pewne błędy. Pod wpływem tej uchwały senatorowie Porozumienia zgłosili dodatkowe poprawki. Dostrzegam więc potrzebę dalszej dyskusji, nie tylko w tej sprawie, ale nad kształtem reformy sądownictwa w ogóle.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.