Kolonie zjednoczone

Jacek Dziedzina

|

GN 47/2019

publikacja 21.11.2019 00:00

Bezsilna w sprawach, do których została powołana, Organizacja Narodów Zjednoczonych bierze się za obszary, które nie leżą w jej kompetencjach.

Konferencji ludnościowej w Nairobi towarzyszyły protesty przeciwko próbie uznania przez ONZ aborcji za jedno z praw człowieka. Konferencji ludnościowej w Nairobi towarzyszyły protesty przeciwko próbie uznania przez ONZ aborcji za jedno z praw człowieka.
Daniel Irungu /epa/pap

Światowa konferencja ludnościowa. Brzmi bardzo poważnie. I o to zazwyczaj chodzi w tego typu wydarzeniach: za poważnymi określeniami kryją się często postulaty, których celem jest forsowanie ideologicznych projektów społecznych. Organizacja Narodów Zjednoczonych, choć nie do tego została powołana, w tym obszarze działa coraz aktywniej. Nie inaczej było tym razem w Nairobi w Kenii: między jak najbardziej słusznymi postulatami znalazły się i takie, które miały narzucić wszystkim państwom członkowskim ONZ uznanie aborcji… za jedno z praw człowieka. To również klasyczny zabieg, mający wymusić przyjmowanie w pakiecie rozwiązań jak najbardziej godnych poparcia z takimi, o których nie śniło się „ojcom założycielom”. Tym razem udało się zablokować promotorów ideologii, ale to nie pierwsza i z pewnością nie ostatnia odsłona kolonizacji ideologicznej.

Kair 25 lat później

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.