Jesteśmy waszymi dłużnikami

Ks. Tomasz Gawlik CM

publikacja 04.11.2019 08:49

Kiedy rozpoczęła się akcja „Jesteście otoczeni”, nawet chwili się nie wahałem, aby wziąć w niej udział. Poprosiłem o modlitwę, ponieważ widzę, wiem i czuję, jak jest ona ważna, nie tylko w moim życiu, ale także w życiu tych, do których posyła mnie Pan.

Jesteśmy waszymi dłużnikami Słowo "łaska" zaczęło do mnie docierać z większą mocą podczas Różańca, brewiarza czy lektury duchowej - dzieli się ks. Tomasz Pixabay

Jedną z pierwszych rzeczy, która towarzyszyła mi od początku października, jest fakt że zacząłem zwracać większą uwagę na słowo ŁASKA. Zaczęło ono do mnie docierać z większą mocą podczas Różańca, brewiarza, czy lektury duchowej. Polecam nie tylko każdemu kapłanowi, ale także wiernym świeckim – gdy będą się modlić na brewiarzu (czy też innej pobożnej lekturze), by zobaczyli ile razy w świętych tekstach pojawia się słowo łaska. Ni stąd ni zowąd w różnych miejscach i w różnych lekturach to słowo wybrzmiewało, coraz wyraźniej i wyraźniej….. i nadal wybrzmiewa.

Ta łaska mnie niosła przez cały ten miesiąc, podczas katechezy w szkole, podczas posługi w konfesjonale czy na ambonie, czy podczas „niby” przypadkowych spotkań z ludźmi. Miałem też ( i czułem to) większą siłę do zmagania się z różnymi duchowymi i nie tylko niepowodzeniami. Łatwiej było mi znieść porażki, gdy np. na spotkanie grupy młodzieżowej przyszły 3, zamiast 10 zaplanowanych osób. Ucieszyłem się tymi trzema osobami. Podziękowałem Bogu że są, mogłoby ich nie być (bo mogli robić w tym czasie tysiące innych rzeczy), a jednak przyszli.

Na nowo odczułem w kapłaństwie, jak ważne jest, jak ktoś się modli za mnie. Że nie zostaje sam, ale jest ktoś kto mnie wspiera nieustanną modlitwą i wyprasza dla mnie (człowieka kruchego i słabego) moc Ducha Świętego, aby mnie ona prowadziła tam, dokąd sam nie miałbym siły iść.

Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci [Łk 22, 32]. Modlitwa naprawdę umacnia, a skoro my mamy umacniać w wierze innych, to sami potrzebujemy umocnienia, sami potrzebujemy, by był ktoś, kto będzie za nami prosił Jezusa, aby nasza wiara nie ustała. Dlatego modlitwa wiernych za kapłanów jest tak ważna. My kapłani codziennie modlimy się w brewiarzu za powierzony nam Lud. Proboszczowie każdego tygodnia sprawują Mszę świętą za swoich parafian.

Kochani świeccy i wszyscy ci, którzy modlili się za nas – kapłanów (za mnie też). Bardzo z serca Wam dziękujemy. Bardzo nam potrzeba Waszego wsparcia. Bardzo potrzebujemy Waszej modlitwy za nas. Jesteśmy Waszymi dłużnikami, ale ośmielamy się prosić – nie ustawajcie w modlitwie za nas. Otaczajcie nas swoją modlitwą każdego dnia. Ona nas niesie, ona dodaje nam skrzydeł, ona nas porywa i „prowadzi tam, dokąd iść nie chcemy” [por. J 21, 18]. Tylko w ten sposób będziemy mogli być święci na wzór Jezusa naszego Mistrza i Pana, i zrealizujemy z pasją i miłością Boże słowo, które Bóg kieruje do każdego z nas Bądźcie świętymi, ponieważ Ja jestem święty [Kpł 11, 44]