publikacja 13.10.2019 00:00
Bóg uzdrawia nas w procesie. Daje nam czas, szuka w nas wierności i wytrwałości. Gdy trędowaty wódz syryjski Naaman sześciokrotnie zanurzał się w rzece, nic się nie wydarzało. A jednak siódme zanurzenie było uzdrawiające. Dopiero wówczas „ciało jego na powrót stało się jak ciało małego chłopca i został oczyszczony” (2 Krl 5,15).
Chinka zbiera owoce ponikła słodkiego – jadalnej byliny zwanej kasztanami lub orzechami.
21.09.2019 Feijiadai, Linghu Town of Huzhou, centralne Chiny
Huang Zongzhi /photoshot/pap
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.