Przepustka do wolności

Edward Kabiesz

Na tym festiwalu nagrody nie są najważniejsze.

Przepustka do wolności

„Złoty opornik”, czyli nagroda za najlepszy dokument Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci, który wczoraj zakończył się w Gdyni, trafił do rąk Roberta Kaczmarka, autora dokumenty „Paszporty Paragwaju". To pasjonująca, błyskotliwie zrealizowana opowieść o ludziach, którzy w czasie II wojny światowej ratowali Żydów uzyskując dla nich  paszporty państw Ameryki Południowej. Grupa Aleksandra Ładosia działała w latach 1942-43 w polskim poselstwie w Bernie w Szwajcarii i narażeniem życia uzyskiwała paszporty kilku państw Ameryki Południowej.

            W konkursie głównym festiwalu znalazło się prawie 30 filmów. Były w nim filmy znakomite, dobre i takie sobie. W porównaniu z ubiegłorocznym festiwalem ich poziom był   znacznie wyższy. Nie było ewidentnych pomyłek jak rok temu. Może to zasługa komisji selekcyjnej, a może powstały po prostu lepsze filmy. W tym festiwalu nagrody nie są jednak najważniejsze. Każdy z przedstawionych tu dokumentów niezależnie od poziomu realizacji wpisał się w jakiś sposób w przesłanie festiwalu. Jednym z jego celów jest przywracanie pamięci o zapomnianych polskich bohaterach, którzy walczyli, ginęli, byli torturowani i więzieni za walkę o wolność i wiarę, jak np. biskup Antoni Baraniak, z dwoma totalitaryzmami.  

            Z tych wszystkich filmowych dokumentów największe wrażenie wywarła, nie tylko zresztą na mnie, historia  przestawiona w filmie „Milczące pokolenie” Pawła Domańskiego nagrodzony słusznie nagrodę specjalną prezesa TVP.  To niezwykle przejmująca opowieść o odkrywaniu historii swojej rodziny. Film ma dwoje bohaterów, czyli łączniczkę Armii Krajowej major Danutę Szyksznian-Ossowską i jej wnuka Michała. Danuta Szyksznian-Ossowską została aresztowana przez NKGB 24 grudnia 1944 r. i po wielodniowych przesłuchaniach skazana zaocznie na 10 lat łagrów. Dopiero po wielu „milczących latach”  wnuk, który nigdy nie interesował się historią, dowiaduje się o gehennie swojej babci. Film o tym, jak ważne są międzypokoleniowe więzi i relacje. Trudno obejrzeć go bez wzruszenia.