Polacy, nawróćcie się!

Maciej Kalbarczyk

|

GN 38/2019

publikacja 19.09.2019 00:00

– Stajemy pod krzyżem, żeby odszukać siebie, znaleźć swoje miejsce w życiu. Chcemy pokazać światu, że należymy do Jezusa – mówił bp Wiesław Mering podczas akcji modlitewnej Polska pod Krzyżem.

Na płycie lotniska Włocławek-Kruszyn zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy osób. Na płycie lotniska Włocławek-Kruszyn zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy osób.
HENRYK PRZONDZIONO /FOTO GOŚĆ

W kulminacyjnym momencie wydarzenia na płycie lotniska Włocławek-Kruszyn zgromadziło się ponad 60 tys. ludzi. Przyjechali z różnych zakątków Polski, aby w święto Podwyższenia Krzyża prosić o łaski dla siebie, swoich rodzin i dla całej ojczyzny. – To spotkanie jest nam wszystkim bardzo potrzebne. Jako naród jesteśmy podzieleni, a w Chrystusowym krzyżu każdy z nas jest bratem i siostrą, dzieckiem Boga. To właśnie w nim powinniśmy szukać jedności – mówi „Gościowi” ks. Krzysztof Tomalkiewicz, który przyjechał do Włocławka z parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Sycowie.

Znak dla świata

Wybija 11.30. Na miejscu jest już ok. 20 tys. osób, rozpoczyna się konferencja Lecha Dokowicza. Reżyser i scenarzysta z całą mocą mówi o potrzebie nawrócenia naszego narodu: – Po 1989 r. wielu Polaków porzuciło życie duchowe, przestali modlić się z dziećmi przy ich łóżeczkach, wybrali materializm. Jeżeli dzieci nie są tak wychowywane, nie ma przekazu wiary w domach, żeby ochronić je przed pokusami, to dzieje się to, co widzimy. Ludzie zaczęli traktować grzech jako zabawę, przyjemność, nic groźnego. Potrzeba więc nawrócenia. Polacy, nawróćcie się, póki jest czas! – podkreśla.

Na miejsce przybywają kolejni pielgrzymi. Wielu z nich odpowiedziało na apel organizatorów o przywiezienie ze sobą krzyży. Nieopodal miejsca, w którym można przystąpić do spowiedzi, spotykam Sebastiana Tula z Legionowa. Mężczyzna trzyma w dłoni symbol męki Chrystusa. Do Włocławka zabrał syna. – Chcemy pokazać, że nie wstydzimy się krzyża, to na nim dokonało się zbawienie ludzkości. Pragniemy zaświadczyć, że Chrystus jest kimś ważnym w naszym życiu – mówi „Gościowi” pan Sebastian. I dodaje, że wielkim zaszczytem jest dla niego możliwość modlitwy w miejscu, w którym bł. ks. Jerzy Popiełuszko poniósł męczeńską śmierć.

Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.