Każda skała ma rysę

Judyta Syrek

Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny. Łk 5,8

Judyta Syrek Judyta Syrek

Łk 5, 1-11

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.

Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.

Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona.

A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.

Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny. Łk 5,8

Ewangelia z komentarzem. Słowa najważniejsze rozważa Judyta Syrek
Gość Niedzielny

Święty Piotr to postać często przywoływana w Biblii. Najbliżej Jezusa, stale obecny. Jest człowiekiem szczerym, prostym, w pełni przekonanym, że przebywa z Mesjaszem. Ale mimo bliskości nie potrafi wyzbyć się bojaźliwości. Nie ukrywa słabości, niedowierzania. Stoi jednak z miłością i szczerością przed Synem Boga z całym swoim wnętrzem, z tym, co w nim jest najgorszego i najlepszego. Na takim człowieku Bóg zaczął budować Kościół. Ten wybór to dla nas dzisiaj bezustanna szkoła pokory. To była też szkoła pokory dla Piotra. Po ludzku słaby, w oczach Boga godny zaufania i przez to zaufanie mocny jak skała. Nazwanie Piotra skałą nie odnosiło się do tego, że jest bez skazy. Przeciwnie, każda skała ma rysę… I w tej rysie Chrystus znajduje dla siebie miejsce. W taki sposób Bóg buduje najpiękniejszą, najprostszą i najbardziej autentyczną wspólnotę – Kościół.


Książka w promocyjnej cenie:

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.