Wrześniowe poranki można nieco osłodzić i sprawić, aby choć na chwilę – przy porannej kawie, herbacie czy kakao – poczuć smak lata.

Dawniej w okresie wakacyjnym z pola namiotowego w Międzyzdrojach trudno było gdziekolwiek dojechać, nawet autobusem, co sprawiało, że zakup pieczywa nastręczał problemów. Na szczęście co rano przemiły człowiek, chodząc między namiotami, nawoływał: „Jagodzianki! Kupujcie jagodzianki!”. Były pyszne, lukrowane, z aromatycznym nadzieniem z leśnych jagód. Ten letni smak przywieziony znad morza został w mojej pamięci do dziś. Warto upiec te drożdżowe bułeczki, zanim skończy się sezon na jagody.

Czas przygotowania: ok. 1 godziny
Ilość: ok. 15 jagodzianek

Składniki:

• 500 g mąki pszennej
• 15 g świeżych drożdży
• 1 jajko
• 80 g masła
• 1/2 szklanki cukru
• 250 ml mleka
• łyżeczka cukru waniliowego
• szczypta soli
• 300 g jagód (mogą też być borówki amerykańskie)
• 3 łyżeczki cukru
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej

W letnim mleku rozpuścić drożdże, mieszając je łyżeczką. Do większej miski lub na stolnicę przesiać mąkę. Dodać szczyptę soli, cukier i cukier waniliowy oraz pokrojone na drobne kawałki miękkie masło (można też rozpuścić je w garnuszku i dodawać do ciasta, kiedy ostygnie). Na koniec wbić jajko, dodać zaczyn mleczno-drożdżowy i wyrabiać miękkie, elastyczne ciasto. Jeśli będzie zbyt lejące, podsypać mąką, a jeśli zbyt suche – dolać odrobiny mleka. Ciasto wyrabiać tak długo, aż zacznie odstawać od miski i nie będzie kleić się do rąk. Następnie zostawić je pod przykryciem w ciepłym miejscu. Jagody umyć, odsączyć na sicie i wymieszać z cukrem oraz mąką ziemniaczaną. Z ciasta oprószonymi mąką dłońmi formować niewielkie kluski i spłaszczać je, tworząc zagłębienie na środku. Łyżeczką nakładać nadzienie, dokładnie zalepiając brzegi. Odłożyć na blachę do wyrośnięcia. Ustawić piekarnik na 180 stopni C (termoobieg). Kiedy bułeczki nieco wyrosną, piec ok. 20 minut, aż się zrumienią. Po wyciągnięciu z pieca można je posypać cukrem pudrem lub oblać ekspresowo wykonanym lukrem utartym z soku z cytryny i cukru pudru.

Smacznego :)