Mocni będą jeszcze mocniejsi

Maciej Legutko

|

GN 32/2019

publikacja 08.08.2019 00:00

Przed najważniejszymi w tym roku meczami do reprezentacji Polski w siatkówce dołączył jeden z najlepszych zawodników świata: Wilfredo León.

Mocni będą jeszcze mocniejsi Łukasz Gągulski /foto gość

Zakończyło się kilkuletnie wyczekiwanie. W polskiej reprezentacji siatkarskiej, w towarzyskim meczu z Holandią rozgrywanym w Opolu, zadebiutował Wilfredo León – Kubańczyk z pochodzenia, Polak z wyboru. W 2015 roku otrzymał polskie obywatelstwo, ale trudne negocjacje między związkami siatkarskimi sprawiły, że dopiero 2 lipca 2017 roku siatkarz zaczął odbywać dwuletnią karencję, która zgodnie z przepisami FIVB obowiązuje zawodników zmieniających barwy narodowe.

Opolska publiczność bardzo szybko kupiła Leóna. Po serii atomowych zagrywek cała hala skandowała jego nazwisko. Dołączeniu Kubańczyka do Biało-Czerwonych towarzyszyło wiele emocji. Z jednej strony panuje podekscytowanie, ponieważ naszą reprezentację wzmacnia – zdaniem wielu – najlepszy siatkarz świata, z nim w składzie rosną szanse na upragniony medal igrzysk olimpijskich. W dodatku od paru lat jest on związany z Polską rodzinnymi więzami i bardzo konsekwentnie przekonuje o chęci reprezentowania naszego kraju. Z drugiej strony, zdaniem krytyków, nasza kadra jest na tyle silna, że nie potrzebuje wspierać się naturalizowanym graczem, dla którego inni znakomici siatkarze musieli zwolnić miejsce.

Supertalent wyrzucony z kadry

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.