Po dwóch latach wzrostu liczba urodzeń znowu zaczęła spadać. Czy to oznacza, że program Rodzina 500 Plus okazał się nieskuteczny?
HENRYK PRZONDZIONO /foto gość
Oddział położniczy jednego z warszawskich szpitali. W lipcu urodziło się tutaj 35 dziewczynek i 36 chłopców. Wszystkie sale są zajęte, a po korytarzach snują się niewyspani ojcowie. Personel ma dużo pracy, ale nie narzeka na jej nadmiar. – W wakacje zawsze przychodzi na świat trochę więcej dzieci, jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Podobnie było w poprzednich latach, na długo przed wprowadzeniem programu 500 Plus – mówi mi jedna z pielęgniarek.
Światełko w tunelu
Zdarza się, że na porodówkach brakuje miejsc, choć nie oznacza to, że sytuacja demograficzna naszego kraju jest dobra. Statystyki pokazują, że Polaków ubywa w tempie kilkudziesięciu tysięcy rocznie. Eksperci biją na alarm. „Nigdy dotąd nie odnotowano tak masowego, radykalnego starzenia się struktur wieku ludności. Już teraz zaczynamy odczuwać pierwsze konsekwencje tych zmian, a w pełni doświadczymy ich w najbliższych dekadach” – pisała dr Marta Kiełkowska we wstępie do wydanej w 2013 r. publikacji „Rynek pracy wobec zmian demograficznych”.
Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.