Prezydent: Pamięć o zabitych Romach i Sinti jest moralną powinnością

PAP

publikacja 02.08.2019 17:20

Pamięć o Romach i Sinti zabitych w niemieckich nazistowskich obozach zagłady (…), w łódzkim getcie oraz innych miejscach kaźni jest moralną powinnością całej rodziny ludzkiej – napisał prezydent Andrzej Duda do uczestników obchodów Europejskiego Dnia Pamięci o Holokauście Romów.

Prezydent: Pamięć o zabitych Romach i Sinti jest moralną powinnością Uroczystości Międzynarodowego Dnia Pamięci o Zagładzie Romów PAP/Jacek Bednarczyk

Uroczystość przypada w dniu 75. rocznicy ostatecznej likwidacji przez Niemców tzw. cygańskiego obozu rodzinnego (Zigeunerlager), który był częścią obozu Auschwitz II-Birkenau. Pierwsza część obchodów odbyła się w Miejscu Pamięci Auschwitz. Druga, gdzie list od prezydenta odczytał jego doradca Tadeusz Deszkiewicz, w oświęcimskim Centrum Dialogu i Modlitwy.

Andrzej Duda przypomniał, że wraz z likwidacją tzw. Zigeunerlager przestał istnieć kompleks obozowy, do którego zwieziono blisko 23 tys. Romów i Sinti z całej Europy. Zgładzeni nocą z 2 na 3 sierpnia podzielili los 18 tys. swoich braci, którzy wcześniej zginęli od trującego gazu, kul strażników, pseudonaukowych eksperymentów medycznych, zimna, głodu i chorób. „Była to jedna z najstraszniejszych zbrodni niemieckiego nazizmu; masowe morderstwo, którego grozę po dziś dzień trudno oddać słowami” – napisał prezydent.

Przypomniał, że rocznica likwidacji Zigeunerlager zbiega się inną doniosłą datą. „Za niespełna miesiąc minie 80 lat od chwili, gdy III Rzesza, owładnięta ideologią pogardy, nienawiści i podboju, rozpętała najgorszą w dziejach wojnę – konflikt, który pochłonął 80 mln istnień ludzkich. Rozpoczęła go napaść na Polskę. Na kraj, w którym bezpieczny dom oraz warunki rozwoju znajdowali od wieków przedstawiciele wielu ludów, religii, kultur i języków. Na kraj, którego rządzący i obywatele zgodnie potępiali imperializm niemieckich nazistów oraz ich barbarzyńskie prawa wyodrębniające nadludzi, czyli tzw. rasę panów, i podludzi, których losem miała być eksterminacja” – napisał.

Prezydent wskazał, że pamięć o niemieckiej agresji i okupacji jest w Polsce wciąż żywa. „Ale równie bolesną, do tej pory niezabliźnioną raną w naszych sercach jest to, że właśnie tu, na naszej ziemi, okrutni najeźdźcy zorganizowali sieć obozów będących prawdziwymi fabrykami śmierci. Obozów, w których ginęli Żydzi, Polacy, Romowie, Sinti, Rosjanie oraz przedstawiciele innych narodowości” – podkreślił. To dlatego – zdaniem prezydenta Dudy – Polacy uważają za oczywiste, iż „koniecznym i znaczącym elementem wszelkich upamiętnień II wojny światowej musi być hołd dla wszystkich ofiar niemieckiego nazizmu”.

Prezydent przywołał w liście słowa Martina Luthera Kinga, który mówił, iż niesprawiedliwość gdziekolwiek jest zagrożeniem dla sprawiedliwości wszędzie. Nawiązując do nich wskazał, że „niedostateczne udokumentowanie i utrwalenie jakiegokolwiek rozdziału historii odnoszącego się do zbrodni niemieckiej III Rzeszy godzi w wartość, jaką jest prawda historyczna”.

Andrzej Duda podkreślił w liście, że 2 sierpnia, w Dniu Pamięci o Holokauście Romów, wszyscy powinni skłonić głowę w geście czci dla ofiar Porajmos (romskie określenie Zagłady – PAP). „Pamięć o Romach i Sinti zabitych w niemieckich nazistowskich obozach Kulmhof i Auschwitz-Birkenau, w łódzkim getcie oraz innych miejscach kaźni jest moralną powinnością całej rodziny ludzkiej. Trzeba, abyśmy podtrzymywali tę pamięć w imię sprawiedliwości i międzyludzkiej solidarności, w trosce o pokój i bezpieczną przyszłość kolejnych pokoleń” – napisał prezydent.