Kościół nie jest twierdzą

KAI

publikacja 07.07.2019 17:08

Nie możemy zamykać się w sobie. Kościół to nie twierdza, w której można schronić się przed tym złym światem. Jezus nie zatrzymuje przecież swych uczniów za zamkniętymi drzwiami Wieczernika, ale posyła ich w świat - powiedział prymas Polski abp Wojciech Polak w niedzielę w parafii w Dąbrowie k. Mogilna.

Kościół nie jest twierdzą Prymas Polski abp Wojciech Polak Roman Koszowski /Foto Gość

Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. z okazji 50-lecia istnienia miejscowej wspólnoty parafialnej, której patronuje Najświętsza Maryja Panna Królowa Polski. W homilii, odwołując się do dzisiejszej Ewangelii, a także nauczania papieża Franciszka, prymas przypomniał, że parafia, tak, jak i cały Kościół, nie jest rzeczywistością zewnętrzną, ograniczoną do struktury czy terytorium. To nie urząd, gdzie z okazji chrztu, ślubu czy pogrzebu, trzeba po prostu swoje załatwić. To żywa wspólnota sióstr i braci domagająca się braterskiej miłości i z taką miłością wychodząca do innych.

- Mówiąc mój Kościół, moja parafia, nie możemy zamykać się w sobie. Kościół to nie twierdza, w której można schronić się przed tym złym światem. Jezus nie zatrzymuje przecież swych uczniów za zamkniętymi drzwiami Wieczernika, ale udzielając im swego Ducha, posyła na świat - wskazał abp Polak dodając, że trzeba i nam uczyć się odważnie wychodzić z naszych wieczerników, aby docierać do wszystkich, zwłaszcza na peryferie, które ma przecież także każda parafia.

- Nie czekamy więc na jakieś specjalne zachęty. Nie musimy też wyglądać nadzwyczajnych akcji. Wszyscy przecież jesteśmy wezwani, aby dawać innym wyraźne świadectwo o zbawczej miłości naszego Pana - mówił prymas dodając, że właśnie dzisiejsza Ewangelia podpowiada, w jakim duchu powinniśmy tę misję wypełniać.

- Jezus przypomina posłanym, że muszą być świadomi trudnej, a czasem wrogiej rzeczywistości, która ich czeka. Odpowiedzią jednak nie jest brutalny atak na tych, którzy nas atakują. Odpowiedzią jest modlitwa, jest wołania do Pana żniwa, aby nas wzmocnił, aby nas uwolnił od naszych ograniczeń, aby nam pozwolił z całą wolnością i swobodą ducha, iść i głosić: pokój temu domowi.

Abp Polak przyznał, że nie jest to zadanie łatwe. - Z jednej strony bowiem trzeba nam wciąż cierpliwie proponować, a nie bezwzględnie narzucać. Z drugiej unikać jakiś zgniłych kompromisów czy dostosowywania się konformistycznie i bezwiednie do takich czy innych napotkanych okoliczności.

- Trzeba umieć również niekiedy strząsnąć proch z nóg - podkreślił abp Polak. - Nade wszystko jednak dać świadectwo i za Apostołem Narodów powtarzać sobie i innym: co do mnie, to nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.

Uroczystość zgromadziła parafian oraz kapłanów z dekanatu. Wszystkim za obecność dziękował proboszcz parafii ks. Mirosław Kaczmarek. W czasie Mszy św. do kościoła zostały uroczyście wniesione relikwie św. Wojciecha, które wspólnota otrzymała w tym roku w czasie kwietniowych obchodów ku czci męczennika w katedrze gnieźnieńskiej.

Historia wspólnoty parafialnej w Dąbrowie sięga 1967 r., kiedy decyzją ówczesnego metropolity gnieźnieńskiego kard. Stefana Wyszyńskiego utworzono tu ośrodek duszpasterski, przekształcony sześć lat później w parafię, której do dziś patronuje Najświętsza Maryja Panna Królowa Polski. Kościół wzniesiono w 1912 r. Do 1946 r. służył jako zbór protestancki. Kilkanaście lat temu przeszedł gruntowny remont.