Współczesne systemy edukacji koncentrują się głównie na rozwijaniu kompetencji ucznia. Collegium Reginae Hedvigis chce także kształtować charakter młodego człowieka.
henryk przondziono /foto gość
Jak to zrobić? Konieczna jest praca organiczna. Jak to? – spyta zdziwiony ktoś, dla kogo pojęcie to pozostaje tylko terminem historycznym, który swoją aktualność stracił przed wiekiem, wraz z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Faktycznie, pojęcie pracy organicznej kojarzy nam się dziś głównie z czasami zaborów, konkretnie z okresem po upadku powstania styczniowego. Ale kiedy sięgniemy do jego etymologii, do słowa „organizm”, okaże się, że i dziś, w nieco uwspółcześnionym znaczeniu, może ono mieć zastosowanie.
Wyrabiać dobre nawyki
Jak pamiętamy z lekcji historii, pozytywiści uważali, że skoro nie ma szans na bliskie odzyskanie niepodległości w konflikcie zbrojnym, to należy pracować na rzecz wszystkich warstw społeczeństwa i poprawy ekonomicznej sytuacji narodu, angażując się w działania gospodarcze i kulturalne. Zjawisko pracy organicznej rozwijało się najpierw na ziemiach zaboru pruskiego, zwłaszcza w Wielkopolsce. I właśnie w wielkopolskich szkołach fundacja Collegium Reginae Hedvigis rozpoczęła szerzenie na nowo tej tradycji.
Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.