Szczyt Trójmorza

Bartosz Bartczak Bartosz Bartczak

publikacja 07.06.2019 16:38

W dniach 5-6 czerwca w słoweńskiej Brdzie pod Lublaną odbył się szczyt Trójmorza. To był już czwarty szczyt w ramach tej inicjatywy.

Szczyt Trójmorza Szczyt Trójmorza w Słowenii PAP/Piotr Nowak

Inicjatywa Trójmorza została zainaugurowana w sierpniu 2016 r. w Dubrowniku. Miała ona służyć zacieśnieniu współpracy 12 państw leżących między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym. W drugim spotkaniu przywódców Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji, Słowenii i Węgier w lipcu 2017 r. w Warszawie wziął udział amerykański prezydent Donald Trump. W trzecim spotkaniu grupy we wrześniu 2018 r. w Bukareszcie powołano Fundusz Trójmorza.

Inwestycyjny rozpęd regionu

W tym roku w szczycie Międzymorza uczestniczyli prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier i szef Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker. Wizyta tego drugiego ma o tyle duże znaczenie, że jest związana z ambicjami inwestycyjnymi Trójmorza właśnie z Planu Junckera. Jak mówił sam szef Komisji Europejskiej, z tego planu ma zostać wygenerowane na trójmorksą 12 prawie 42 mld euro w latach 2021-24.

A plany inwestycyjne Trójmorza są ambitne. W ramach współpracy transportowej, zrealizowana ma zostać inwestycja Via Carpatia, czyli trasa samochodowa z Kłajpedy do Salonik. Inicjatywa Trójmorza ma również wspierać inwestycje kolejowe, np. łączące kraje na południe od Polski z Morzem Bałtyckim. Ważnym elementem Trójmorza jest również polityka energetyczna, w tym budowa rurociągu ze Świnoujścia do Rijeki.

Rola USA

Właśnie element polityki energetycznej, związany z inicjatywą Trójmorza, przyciągnął na słoweński szczyt amerykańskiego sekretarza ds. energetyki, Ricka Perry’ego. Amerykanie wiążą duże nadzieje ze środkowoeuropejską grupą. Projekt uwolnienia się naszego regionu od gazowego uzależnienia od Rosji ma zostać osiągnięty właśnie dzięki importowi gazu amerykańskiego.

Trójmorze ważne jest też dla USA ze względów strategicznych. Do tej inicjatywy należą państwa, które jednocześnie tzw. Wschodnią Flankę NATO. Odgrywa ona dużą rolę ze względu na Rosję, prowadzącą agresywną politykę w tym regionie Europy. Współpraca krajów między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym znacząco utrudnia swobodę działania Moskwy wymierzone w Zachód.