Starcie geniuszy

Maciej Legutko

|

GN 21/2019

publikacja 23.05.2019 00:00

Dwa angielskie kluby spotkają się w finale Ligi Mistrzów. Nie byłoby sukcesów Liverpoolu i Tottenhamu bez ich wybitnych trenerów: Jürgena Kloppa i Mauricia Pochettina.

Jürgen Klopp, Niemiec, trener Liverpoolu. Jürgen Klopp, Niemiec, trener Liverpoolu.
Matt McNulty /pa/pap

Niemca i Argentyńczyka różnią styl bycia oraz osiągnięcia na boisku i na ławce trenerskiej. Mają jednak wiele cech wspólnych. Najważniejsze z nich to ogromna miłość do futbolu i zdolność stworzenia niesamowitej chemii z zawodnikami, dzięki której wpoili im, że w piłce nie ma rzeczy niemożliwych. Wykorzystując te umiejętności, Liverpool przeciwko Barcelonie i Tottenham przeciwko Ajaxowi dokonały remontad (tak z hiszpańska w piłkarskim slangu określa się odrobienie dużej straty bramkowej), które będą wspominane przez lata. Sukcesy Niemca i Argentyńczyka przywracają deficytowy w dzisiejszym futbolu pierwiastek romantyczności. Na długo też zostanie w pamięci ich radość po półfinałowych zwycięstwach: Klopp śpiewający z kibicami hymn Liverpoolu, Pochettino padający z płaczem na kolana w radości pomieszanej z wyczerpaniem.

Trener „polskiej Borussii”

Jürgen Klopp to postać znana nawet średnio obeznanym w futbolu polskim kibicom, oczywiście od czasów prowadzenia Borussii Dortmund. Gdy obejmował ją w 2008 r., klubowi z Zagłębia Ruhry daleko było jeszcze do roli drugiej siły w Niemczech. Klopp, mając do dyspozycji ograniczone środki finansowe i mało znanych graczy, w krótkim czasie doprowadził do odrodzenia klubu. W 2011 i 2012 zdobył mistrzostwo Niemiec, a rok później dotarł do finału Ligi Mistrzów. Kluczowymi graczami tej wielkiej drużyny było trzech Polaków. Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski pod wodzą Kloppa osiągnęli apogeum swojej kariery, z kolei Robert Lewandowski dzięki zaufaniu trenera przetrwał trudny pierwszy sezon w Bundeslidze, a potem wskoczył na poziom światowego czołowego napastnika. Zresztą cała grupa zawodników w Borussii (Shinji Kagawa, Nuri Şahin czy niemieccy mistrzowie świata: Kevin Grosskreutz i Mario Götze) osiągnęła pod wodzą tego trenera szczyt formy, którego już nigdy nie powtórzyła.

Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.