Pierwsze w Polsce

Beata Malec-Suwara

|

GN 20/2019

publikacja 16.05.2019 00:00

W Nowym Sączu św. Rita jest czczona od 26 lat. Od 19 maja ma tu swoje sanktuarium. Włodzimierz Oleksy z Powroźnika zapowiada, że uda się pieszo do Cascii, by za nie podziękować.

Bernard Wójcik jest autorem słynącego łaskami obrazu. Bernard Wójcik jest autorem słynącego łaskami obrazu.
BEATA MALEC-SUWARA

Przed słynącym łaskami obrazem św. Rity klęczy matka, która za jej wstawiennictwem wyprosiła u Boga to, że syn przestał pić i uprawiać hazard. Inna kobieta modli się o uzdrowienie córki, u której zdiagnozowano nowotwór. Wielu rodziców przekonuje, że dzięki wsparciu świętej z Cascii wyprosili potomstwo. W czasie majowej nowenny ksiądz przeczytał blisko 600 próśb i podziękowań, jakie ludzie kierują osobiście, telefonicznie, mejlowo czy listownie na adres parafii. Jak ona to ogarnia?

– To wiara czyni cuda. Kiedy tylu ufnych, żarliwie modlących się ludzi gromadzi się na Eucharystii, która jest źródłem łask i uzdrowienia, Jezus ich dokonuje. Trzeba Go prosić w czasie Komunii św.: „Jezu, uzdrawiaj to, co we mnie słabe, chore, skrępowane słabością i grzechem. Tobie to oddaję”. W Eucharystii, gdzie jest żywy Jezus, jest też największy dar uzdrowienia. Rita przyciąga do Niego ludzi – tłumaczy proboszcz parafii pw. Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu ks. Czesław Paszyński. Kult św. Rity trwa tu od 26 lat.

Róże i pszczoły

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.