Kuchenne drobnoustroje

Magdalena Grudzień

|

GN 19/2019

publikacja 09.05.2019 00:00

Nawet u dbającej o porządek pani domu istnieje ryzyko zarażenia się groźnymi dla naszego zdrowia bakteriami. Miejscem najbardziej narażonym na tego typu sytuacje – oprócz toalety – jest… kuchnia.

Od lewej: 
Gąbka odbita na podłoże mikrobiologiczne przed włożeniem do mikrofalówki. 
Gąbka  po sterylizacji w mikrofalówce. Od lewej: Gąbka odbita na podłoże mikrobiologiczne przed włożeniem do mikrofalówki. Gąbka po sterylizacji w mikrofalówce.
archiwum autorki

Warto pamiętać o niektórych zasadach przechowywania żywności bądź przygotowywania posiłków, aby uniknąć szerzenia się nieprzyjaznych dla naszego zdrowia drobnoustrojów, takich jak Salmonella spp. czy Escherichia coli. Bakterie odpowiedzialne za zakażenia układu pokarmowego giną nawet po przemyciu (np. deski, na której kroimy mięso) bieżącą ciepłą wodą z detergentem. Jest to pierwszy etap ich mechanicznego zwalczania.

Mięso

Większość z nas myje mięso przed przygotowaniem potraw. Trzeba jednak pamiętać, że przy obróbce termicznej takiej jak smażenie, pieczenie czy gotowanie bakterie giną w wysokich temperaturach. Więcej szkody można narobić, chlapiąc wodą podczas mycia mięsa na ułożone przy zlewie czyste naczynia czy blat. Szykując na obiad np. kotlety, przy rozbijaniu mięsa należy zadbać o to, by w okolicy nie było kubeczków dziecięcych czy butelek. Najlepiej włożyć mięso do woreczka śniadaniowego, aby podczas rozbijania resztki mięsa nie spadały na kuchenny blat. W badaniach laboratoryjnych często trafiają się zakażenia salmonellą u małych dzieci, które nie jedzą jeszcze pokarmów stałych. Skąd u maluchów zakażenie tą niebezpieczną dla ich zdrowia bakterią? Podejrzewa się, że powodem jest mycie mięsa w bliskiej okolicy butelek dla dzieci bądź przechowywanie pokarmu kobiecego w lodówce w pobliżu jajek czy surowego mięsa.

Dostępne jest 32% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.