Przy najstarszej drodze świata stoi malutki kościółek. Modlą się w nim ci, którzy chcą doświadczyć niebieskiej nawigacji.
Kościółek Domine Quo Vadis przy Via Appia to niezwykła pamiątka związana ze św. Piotrem.
HENRYK PRZONDZIONO /foto gość
Stoisz na rozstaju dróg i nie wiesz, dokąd iść. Uciekasz przed światem, ludźmi, wydarzeniami, żeby żyć wygodniej i bardziej komfortowo? Albo może próbujesz uciec przed bólem, uniknąć wizji cierpienia? Nie ty pierwszy. Święty Piotr robił to, zanim stało się to modne. A tymczasem Jezus spotkał go i wskazał mu drogę. Boska nawigacja: „zawróć, jeśli to możliwe”…
Być może działo się to naprawdę, być może to tylko piękna i dająca do myślenia legenda. Jedno jest pewne: malutki kościółek Domine Quo Vadis przy rzymskiej Via Appia Antica to miejsce modlitwy o rozeznanie drogi i powołania. Jezus działa tam również teraz, spotyka na rozstajnych drogach współczesnych ludzi: zabieganych, niepewnych jutra, bojących się wyjścia poza strefę komfortu.
Ruchliwa i najstarsza
Kamienna rzymska droga Via Appia, dziś zwana Via Appia Antica, niegdyś liczyła ponad 500 km i miała ponad cztery metry szerokości. Do dziś pozostały skromne jej resztki, czyli 16 km historycznego reliktu. – Budowa Via Appia rozpoczęła się w roku 312 przed Chrystusem. Jej wykonanie zlecił cenzor Appiusz Klaudiusz i to od niego droga wzięła swą nazwę – tłumaczy jeden ze współczesnych mieszkańców historycznej drogi, Polak, ks. dr Piotr Burek. Kapłan jest michalitą, pracuje w Watykanie, ale sprawuje również funkcję rektora kościółka Domine Quo Vadis, leżącego przy Via Appia Antica 51, na rozstaju wciąż ruchliwych dróg. – We Włoszech mieszkam już ponad dwadzieścia lat. W samym Rzymie pracuję jednak niecały rok. Odkrywam więc te miejsca z radością i ciekawością. Coraz mocniej przekonuję się też, że to miejsce szczególne, a dla świata nadal nie bardzo znane.
Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.