Pierwsza miłość

Marcin Jakimowicz

|

GN 18/2019

publikacja 02.05.2019 00:00

Czyż Bóg odrzucił swój lud? – dramatycznie pytał św. Paweł, Żyd z krwi i kości. I odpowiadał: Żadną miarą! Czy Izrael wciąż jest narodem wybranym i ma wpływ na duchowe losy świata?

Izrael nie został pominięty w Bożym planie zbawienia. Święty Paweł mówi jedynie o jego czasowym „odsunięciu”. Izrael nie został pominięty w Bożym planie zbawienia. Święty Paweł mówi jedynie o jego czasowym „odsunięciu”.
Henryk Przondziono /foto gość

Mój znajomy stanowczo twierdzi, że odkąd założony przez Chrystusa Kościół stał się Nowym Izraelem, sam naród żydowski utracił swą wyjątkową rolę w planie zbawienia. – Przecież do niedawna w czasie wielkopiątkowej modlitwy wiernych prosiliśmy „za Żydów, którzy niegdyś byli narodem wybranym” − argumentuje. Co ciekawe, mój znajomy jest wielkim orędownikiem wierności małżeńskiej. Nie chce słyszeć o rozwodach, a nawet stwierdzeniu nieważności zawarcia sakramentu.

Zanim wymienimy argumenty natury biblijnej i teologicznej, spójrzmy na kwestię narodu wybranego po ludzku, biorąc rzecz na chłopski rozum. Jak zmienny byłby Bóg, który wybrałby jakiś naród (zapowiadając wyraźnie, że zawiera przymierze wieczyste) jedynie do czasu, gdy nie znajdzie kogoś lepszego... „Wybieram rodzinę Kowalskich, dopóki nie znajdę innej opcji?” Nie. To nie w Jego stylu. On nie zmienia obiektu swego zainteresowania. I nie łamie raz danego słowa.

Na śmierć i życie

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.