Szkołę mamy w domu

Szymon Babuchowski

|

GN 17/2019

publikacja 25.04.2019 00:00

Czy edukacja domowa może być alternatywą dla tradycyjnej szkoły?

Domowa edukacja umożliwia bardziej indywidualne podejście do dziecka i pozwala spędzać z nim więcej czasu. Domowa edukacja umożliwia bardziej indywidualne podejście do dziecka i pozwala spędzać z nim więcej czasu.
henryk przondziono /foto gość

Już ponad 14 tysięcy dzieci korzysta w Polsce z edukacji domowej. To ok. 0,3 proc. wszystkich uczących się w szkołach. Niewiele w porównaniu np. ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie ten odsetek może wynosić nawet do 10 proc. Ale zainteresowanie homeschoolingiem ciągle u nas rośnie. A można domniemywać, że ostatnie zawirowania w oświacie jeszcze ten trend wzmocnią.

Naturalny rytm

Przyjrzyjmy się najpierw zaletom nauczania w domu. Przede wszystkim umożliwia ono bardziej indywidualne podejście do dziecka. – Mamy sześcioro dzieci i każde jest inne – podkreśla Maciej Sikorski, którego dwie córki uczą się w domu pod okiem żony Aliny. – Jedna córka była zawsze ze wszystkim do przodu, a drugiej nauka sprawiała na początku dużą trudność. Dziś już nie widać tej trudności – to głównie zasługa mojej żony, która poświęca na homeschooling bardzo dużo czasu.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.