Niemcy: Politycy ostrzegają przed rosnącym prześladowaniem chrześcijan

PAP

publikacja 23.04.2019 12:11

Po zamachach terrorystycznych na Sri Lance niemieccy politycy różnych opcji ostrzegali we wtorek przed coraz częstszym prześladowaniem chrześcijan na świecie. Domagają się też na łamach mediów lepszej ochrony kościołów.

Niemcy: Politycy ostrzegają przed rosnącym prześladowaniem chrześcijan Sri Lanka. PAP/EPA/M.A. PUSHPA KUMARA

"Terror na Sri Lance wpisuje się w serię zamachów przeciwko chrześcijanom na całym świecie" - zwrócił uwagę w rozmowie z dziennikiem "Die Welt" pełnomocnik niemieckiego rządu ds. wolności religijnej Markus Gruebel (CDU). "Wyznawcy chrześcijaństwa na całym świecie stanowią cel dla radykalnych muzułmanów" - dodał, wyrażając zadowolenie, że w Niemczech nie ma obecnie takiego zagrożenia. Zastrzegł jednak, że nad Renem należy wychowywać ludzi w duchu tolerancji religijnej.

Były szef frakcji chadeków w Bundestagu Volker Kauder (CDU) oświadczył w wywiadzie dla tabloidu "Bild", że w Azji nacjonalistyczne ruchy hinduistów, buddystów i muzułmanów coraz częściej sięgają po przemoc. "Z niepokojem obserwuję rosnące prześladowanie chrześcijan w tej części świata. Musimy dobitnie domagać się od rządu Sri Lanki, ale nie tylko tam, zapewnienia lepszej ochrony kościołom" - zaapelował.

Wiceprzewodniczący frakcji liberałów (FDP) w niemieckim parlamencie Michael Theurer zauważył, że w wielu regionach świata chrześcijaństwo jest najbardziej prześladowaną religią: w Chinach, Korei Północnej, Pakistanie czy w niektórych miejscach w Nigerii. "Ponad 100 milionów chrześcijan żyje w krajach, gdzie prawo człowieka do wolności religijnej nie jest przestrzegane" - powiedział Theurer "Die Welt".

Wtórował mu poseł partii Zielonych w Parlamencie Europejskim Sven Giegold, który również nie ma wątpliwości, że wolność religijna chrześcijan w wielu częściach świata jest zagrożona. "Europa powinna wyraźnie się o to upominać" - uważa niemiecki polityk.

W niedzielnych zamachach na Sri Lance, w których zamachowcy samobójcy dokonali serii skoordynowanych ataków na kościoły oraz luksusowe hotele zginęło co najmniej 311 osób, a około 500 zostało rannych.