Prymas Polski: dzisiejszy poranek wypełnia radość

PAP

publikacja 21.04.2019 08:22

Pan zmartwychwstał. On żyje i chce, abyś żył - mówił w niedzielę podczas mszy rezurekcyjnej w katedrze w Gnieźnie prymas Polski abp Wojciech Polak. Apelował, byśmy, z Bożym Duchem, "rzeczywiście zaczęli tworzyć i odbudowywać wspólnotę".

Prymas Polski: dzisiejszy poranek wypełnia radość Prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak podczas wielkanocnej Mszy św. w bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gnieźnie. PAP/Paweł Jaskółka

Prymas Polski abp Wojciech Polak zachęcał w homilii, aby wraz z całym Kościołem świętować Paschę Pana i "tak jak kiedyś pierwsi chrześcijanie przekazywać sobie z ust do ust, a nawet w ten właśnie sposób może się dziś i przywitać: Pan zmartwychwstał. On żyje i chce, abyś żył!"

"Wszyscy jesteśmy przecież spadkobiercami tej radosnej nowiny. Wszyscy, słysząc ją kolejny już przecież raz w naszym życiu, przyjmujemy ją dziś z radością i wdzięcznością. Powstając z Nim z martwych, otrzymujemy nowe życie, dar nowego życia, Bożego życia, bo i my dosłownie, jak kiedyś On, wychodzimy, a raczej wyprowadzeni jesteśmy Jego męką, śmiercią i zmartwychwstaniem, z konkretnej otchłani naszych grobów" - mówił prymas.

"Nikt z nas przecież nie chce żyć w grobie. Nikt nie szuka dobrowolnie życia w czeluściach śmierci. Nikt też nie znajdzie życia tam, gdzie go po prostu nie ma. Ono jest w Nim, w Zmartwychwstałym, w Jezusie Chrystusie. I jest też w nas, w każdej i w każdym z nas, których życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. On żyje i chce, abyś żył!" - dodał abp Polak.

Metropolita gnieźnieński wskazywał, że potrzeba jest "aby i w nas dziś zmartwychwstała nadzieja, abyśmy mogli odważnie zmierzyć się z wyzwaniami i problemami, które przeżywamy wiedząc, że nie jesteśmy sami".

"Jakże potrzeba nam dziś tego Bożego Ducha, Ducha Świętego, Ducha Chrystusa Zmartwychwstałego, aby prawdziwie przemieniał nasze oblicza i serca. Aby kruszył w nas zasianą nieufność i nienawiść, niszczył w nas te powznoszone z lęku i obaw mury i podziały, aby wyprowadzał nas z naszych grobów. Abyśmy wciąż nie tylko mówili, żebyśmy nie tylko narzekali, że tak dalej być nie może, że nie możemy być tak skłóceni i tak podzieleni, ale żebyśmy rzeczywiście zaczęli tworzyć wspólnotę, odbudowywać wspólnotę, aby On, krusząc w nas opory i wzbudzając nadzieję, czynił nas coraz bardziej ludźmi otwartymi i gotowymi do pojednania" - dodał abp Polak.