Recenzje

GN 13/2019

publikacja 28.03.2019 00:00

Michaił Bułhakow
Utwory wybrane
t. 1–4
PIW
Warszawa 2018 Michaił Bułhakow Utwory wybrane t. 1–4 PIW Warszawa 2018

KSIĄŻKI

Większa dawka Bułhakowa

Czytelnicy dostali do rąk prezent nad prezenty, czyli cztery starannie wydane w PIW-owskiej Bibliotece Klasyków tomy dzieł Michaiła Bułhakowa. Edycję jego dzieł zebranych według klucza chronologicznego rozpoczynają „Morfina” i inne wczesne utwory prozą. Następnie ukazały się: „Biała gwardia” i starsze opowiadania, „Ucieczka” i sztuki teatralne oraz jego dzieło kultowe – „Mistrz i Małgorzata”. Bułhakowa tłumaczą wybitni translatorzy, tacy jak: Henryk Chłystowski, Andrzej Drawicz, Irena Lewandowska, Ziemowit Fedecki, Andrzej Mandalian, Jerzy Pomianowski, Ałła Sarachanowa, Magdalena Hornung.

Barbara Gruszka-Zych

Między księżycem a stepem

Kunsztowne opowieści kresowe niedocenianego i niemal zapomnianego twórcy. Poeta, pisarz i krytyk teatralny, pochodzący z Podola, a zmarły w Warszawie w 1977 r., pozostawił po sobie opowieści z krainy swojego dzieciństwa, sięgające jednak w głąb czasu. Jest w nich Ukraina z przełomu XIX i XX w., tętniąca życiem, uwodząca pięknem krajobrazów, pełna barwnych postaci, wśród których snują się niekiedy widziadła z mitów i ukraińskich baśni. Autor korzystał z doświadczeń rodzinnych i zasłyszanych narracji, a tchnął w nie witalną soczystość, której słodyczy dodaje przenikająca wszystko tęsknota.

Ewa Babuchowska

PŁYTY

Tak zdobywa się warownie

Dlaczego padło Jerycho? Był to doprawdy najdziwniejszy manewr strategiczny świata. Niedostępne miasto oblegane było… uwielbieniem. Muzycy wychwalali Boga. To wystarczyło.

Myślę, że grupa Jerycho, która od pięciu lat odkurza liturgiczne i historyczne hymny, mogłaby maszerować w tym izraelskim pochodzie. Śpiewają oni tak potężnie i tak przejmująco, że mury rozsypałyby się w pył. Tak zdobywa się warownie. „Cudze chwalicie, swego nie znacie!” – chciałoby się zawołać po przesłuchaniu tych płyt. Jerycho staje się naszym towarem eksportowym.

Zespół nagrał dwie znakomite płyty. Pierwsza zbiera hymny pochwalne ku czci Najpiękniejszej z Niewiast (jest sporo łaciny, w tym najpiękniejsze wykonanie „Stabat Mater”, jakie słyszałem, i polskie perły, a wśród nich przepiękne „Pod Twoją obronę”), druga jest wielkopostną wędrówką po Ogrójcu („Klęczy w Ogrójcu”, „Nieszczęsny Judasz”), tytułowym Miejscu Czaszki („Lament serdeczny”, „Krzyżu Święty”, „Święty Boże”) i ogrodzie, w którym pochowano Tego, który „śmiercią zwyciężył śmierć” (przejmujący hymn „Dobranoc, Głowo Święta”).

Pełen wachlarz nastrojów, odcieni. Od delikatnych, pastelowych harmonii po potężny, dynamiczny, surowy śpiew, przypominający nagrania znakomitego Ensemble Organum (lider chóru Bartosz Izbicki ukończył nie tylko muzykologię kościelną na ATK, ale i kurs chorału u Marcela Pérèsa). Obie płyty są edytorskimi perełkami („Bogarodzicy” towarzyszy 64-stronicowa książeczka!).

Marcin Jakimowicz

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.