Słowacka zagadka

Andrzej Grajewski

|

GN 11/2019

publikacja 14.03.2019 00:00

Wybory prezydenckie na Słowacji mogą wiele zmienić w polityce naszych sąsiadów. Jeśli wygra Zuzanna Čaputová, dojdzie do głosu nowe pokolenie, z innymi oczekiwaniami wobec państwa.

Słowacka zagadka ivodo /wikipedia, Hanna Bardo /PAP, MARTIN DIVISEK /EPA/pap

Kim jest ta osoba, która do niedawna była znana tylko w swojej okolicy? Mieszka w miejscowości Pezinok pod Bratysławą, słynącej z winnic i dobrych win. Prowadzi tam kancelarię adwokacką i przez 14 lat organizowała protesty w sprawie likwidacji trującego okolicę składowiska odpadów. Tym zwróciła na siebie uwagę mediów. Jest członkiem liberalnej partii Progresívne Slovensko (Postępowa Słowacja), której nie ma w parlamencie. Energiczna, z zacięciem trybuna ludowego i dobrze wypadająca w mediach, w roku ubiegłym ogłosiła, że zamierza ubiegać się o urząd prezydenta republiki. Dzisiaj staje się głównym faworytem tych wyborów. Prywatnie po rozpadzie małżeństwa żyjąca z partnerem i wychowująca dwoje dzieci, Čaputová opowiada się za radykalnymi zmianami w sprawach obyczajowych i moralnych. Jest zwolennikiem nie tylko liberalizacji przepisów zezwalających na aborcję, ale także prawnego uregulowania statusu tzw. małżeństw homoseksualnych. Dopuszcza nawet możliwość adopcji dzieci przez takie pary. Jednak nie te kwestie są w centrum jej programu, ale „Sprawiedliwość dla wszystkich”. Hasło brzmi dobrze, ale znaczeniowo jest puste. Podobnie jak pozostała część jej programu, który jest zbiorem ogólnie słusznych sloganów. W sprawach polityki zagranicznej, które są ważną częścią prerogatyw urzędu prezydenckiego, w ogóle się nie wypowiada. Z całą pewnością może liczyć na głosy młodego pokolenia, a także na mieszkańców dużych miast, pragnących zmian na scenie politycznej, zdominowanej od wielu lat przez nijaką ideowo, ale pragmatyczną partię Smer (Kierunek).

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.