Święte oburzenie

Marcin Jakimowicz

Wyrzuca złe duchy? Czyni cuda? Po co komu ta pogoń za cudownością? Tania sensacja! I robi to w imię Jezusa? Bezczelność! Przecież Go nie zna tak, jak my. Nie chodzi z nami, nie jest „nasz”!

Święte oburzenie

Nie potrafię uciec od Ewangelii sprzed dwóch dni. Zachwyca mnie wolność, jaką miał w sobie Jezus. „Wtedy Jan rzekł do Niego: Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami”.

Wersja 2019 (wersja uczniowska)

Ojej. Wyrzucał złe duchy? Jak mógł zacząć od tak trudnej posługi. Ma uprawnienia? „Czyni cuda”? Po co komu ta pogoń za cudownością? Blichtr, tania sensacja! I robi to w imię Jezusa? Bezczelność! Przecież nie zna Nauczyciela tak, jak my. Nie chodzi z nami, nie jest „nasz”! Hmmm, czy nie przeinacza Jego słów? A może nie daj Boże jest zainfekowany jakąś podejrzaną nauką zza Oceanu? „Kto nie jest z nami ten jest przeciwko nam”.

Nie jest Z NAMI więc jest PRZECIWKO.

Wersja oryginalna:

„Jezus odrzekł: Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami”.

Nie jest PRZECIWKO NAM, więc jest Z NAMI.

Znajdź różnicę, którymi różnią się te obrazki.