Każdy dzisiaj przegrać może

Jakub Jałowiczor

|

GN 49/2018

publikacja 06.12.2018 00:00

– Jak już się przegrało, i to do zera, no to już w głowie się pojawiało, że trzeba iść coś ukraść, bo trzeba zagrać – wspominał jeden z więźniów przebadanych przez dr Bernadetę Lelonek-Kuletę.

Każdy dzisiaj przegrać może roman koszowski /foto gość

Droga od hazardu do przestępczości jest krótka – mówi psycholog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, która poddała badaniu 1,2 tys. więźniów. Nawet 37 proc. osadzonych może być uzależnionych od hazardu. 20 proc. popełniało przestępstwa w związku z grą na pieniądze, a co 10. trafił za kraty właśnie z tego powodu.

W ramach współfinansowanego przez Ministerstwo Zdrowia badania skazani wypełniali szczegółowe ankiety dotyczące hazardu. Dodatkowo 30 z nich opowiedziało dokładniej o swoich doświadczeniach z graniem na pieniądze. Niektórzy okazywali się uzależnieni do tego stopnia, że będąc na wolności, zażywali amfetaminę, żeby siedzieć przed automatem przez 2 lub 3 doby. Jeden opowiadał, że grał, dopóki był w stanie ruszać ręką. Badanie pokazało, że związek między przestępczością a hazardem jest dwustronny. Niekiedy przestępcy sięgają po automaty i uzależniają się, ale często to nałogowi hazardziści, którzy wcześniej nie łamali prawa, schodzą na przestępczą drogę.

Wokół kasy

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.