Europejczyk w Panamie

Przemysław Barszcz

|

GN 46/2018

publikacja 15.11.2018 00:00

Cztery tysiące pielgrzymów z Polski już za kilka tygodni dotrze do Panamy. Po czterech dniach spędzonych w diecezjach Bocas del Toro, Chitré, Colón y Kuna Yala oraz Penonomé znajdą się w stolicy kraju, gdzie odbędą się wydarzenia centralne ŚDM. Wyprawa do Nowego Świata to duchowa przygoda na najwyższym poziomie, ale też wyzwanie.

Ciudad de Panamá – widok od strony portu. Ciudad de Panamá – widok od strony portu.
Przemysław Barszcz

Nasi rodacy udający się do Panamy mają wiele spraw – w stosunku do pielgrzymów z innych zakątków świata – ułatwionych. Przede wszystkim obywatele Polski nie potrzebują wizy, odpadają więc związane z nią koszty i procedury.

Na lotnisku

Nie należy się jednak zdziwić, gdy w pierwszych minutach po wylądowaniu na lotnisku Tocumen pracownicy kontroli granicznej zeskanują nam linie papilarne i zrobią zdjęcie. Wszystkie procedury związane z pozyskiwaniem danych biometrycznych odbywają się sprawnie i są elementem nowego systemu BITMAP, który został wdrożony na panamskim lotnisku rok temu. Niewielka grupa żeglarzy płynąca z Polski zostanie poddana klasycznej kontroli paszportowej.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.