BOGUMIŁ ŁOZIŃSKI: Czy ceny energii elektrycznej będą rosły? Pojawiają się szacunki, że w przyszłym roku nawet o 15 procent.

Krzysztof Tchórzewski: Obecnie obserwujemy wzrost cen energii elektrycznej sprzedawanej na giełdach w całej Europie, nie tylko w Polsce. W dużej mierze jest to efekt prowadzonej przez Komisję Europejską polityki klimatycznej. Nasze spółki są zobowiązane do zakupu tzw. uprawnień do emisji CO2 na rynku europejskim. Dotychczas jedno uprawnienie kosztowało 5 euro, obecnie cena dochodzi do 25 euro.

W tej sprawie wystosowałem do Komisji Europejskiej wniosek o sprawdzenie, czy tak duży wzrost opłat nie wynika ze spekulacji, gdyż wzrosty te mogą przełożyć się na ceny energii dla odbiorców końcowych. Jednakże nie przewiduję podwyżek dla polskich gospodarstw w tym roku. Jest jeszcze oczywiście za wcześnie na podawanie konkretnych wartości, gdyż na przyszły rok taryfy spółek obrotu dla gospodarstw domowych będą zatwierdzane w grudniu br.