Zamach na Unię

Jacek Dziedzina

|

GN 38/2018

publikacja 20.09.2018 00:00

Czasem można odnieść wrażenie, że demontażu UE chcą ci, którzy uchodzą za jej największych promotorów.

Judith Sargentini, autorka raportu o stanie praworządności na Węgrzech, tuż po głosowaniu w PE. Judith Sargentini, autorka raportu o stanie praworządności na Węgrzech, tuż po głosowaniu w PE.
FREDERICK FLORIN /afp/east nes

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wyraził zgodę na uruchomienie przeciwko Węgrom art. 7 traktatu o UE. Można by ten fakt zignorować (w Radzie UE nie będzie jednomyślności w sprawie nałożenia sankcji), gdyby nie jeden szczegół: za jakieś 50 lat uczniowie będą uczyć się o tym na lekcjach poświęconych procesowi rozpadu Unii Europejskiej.

Matura 2068

Ta fotografia znajdzie się kiedyś w podręcznikach historii. Nie, nie chodzi o zdjęcie Viktora Orbána z nietęgą miną po głosowaniu w Parlamencie Europejskim. Chodzi o eurodeputowaną z numerem 648, płaczącą ze szczęścia i oklaskiwaną przez gratulujących jej kolegów. To Holenderka Judith Sargentini, autorka raportu w sprawie łamania praworządności na Węgrzech, który stał się podstawą uruchomienia procedury przeciwko temu krajowi. Zaczynająca jako działaczka młodzieżówki Pacyfistycznej Partii Socjalistycznej, do Parlamentu Europejskiego dostała się jako liderka listy Zielonej Lewicy, partii stworzonej z połączenia m.in. Komunistycznej Partii Holandii, Partii Radykałów i wspomnianej PPS. Partii, której najwyższe poparcie w wyborach w Holandii wyniosło 9,1 proc. w ubiegłym roku. To jasne, że bez ogólnounijnej histerii wokół Węgier, trwającej od 2010 r., gdy Orbán przejął władzę (z ponad 50-procentowym poparciem społecznym, utrwalonym w trzecim pod rząd zwycięstwie w tym roku), pani Sargentini nie odniosłaby swojego „sukcesu”, ale to właśnie jej raport posłużył brukselskiej machinie do przeprowadzenia uderzenia na Węgry. Za kilkadziesiąt lat, żeby zaliczyć maturę z historii na temat „Przyczyny rozpadu Unii Europejskiej”, trzeba będzie podać i opisać szczegółowo trzy procesy, fakty: kryzys migracyjny, referendum brexitowe oraz uruchomienie art. 7 wobec Polski i Węgier. Interpretacja nie wpłynie na ocenę ucznia, będzie można podać też wiele innych faktów, ale bez poddania analizie tych trzech punktów zwrotnych zdanie egzaminu będzie niemożliwe.

Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.