Tragiczna fuszerka

Jakub Jałowiczor

|

30.08.2018 00:00 GN 35/2018

publikacja 30.08.2018 00:00

Czy tej tragedii można było uniknąć? – to pytanie pada za każdym razem, kiedy dochodzi do katastrof budowlanych. Bardzo często winę ponoszą ludzie.

Katastrofa w Genui wstrząsnęła opinią publiczną na całym świecie. Wciąż istnieją obawy, że zawalą się kolejne części długiego  na 1,2 km i wysokiego  na 90 m mostu. Katastrofa w Genui wstrząsnęła opinią publiczną na całym świecie. Wciąż istnieją obawy, że zawalą się kolejne części długiego na 1,2 km i wysokiego na 90 m mostu.
LUCA ZENNARO /epa/pap

W katastrofie wiaduktu w Genui zginęły 43 osoby. Ofiar mogło być więcej, bo estakada biegnie nad zamieszkałymi terenami. Na szczęście zawaliła się część konstrukcji znajdująca się nad ulicą, a nie nad blokami. Jednak tragedii można było w ogóle uniknąć, bo projektant mostu Riccardo Morandi już w 1979 r. ostrzegał, że beton ulega korozji, i zalecał przeprowadzenie renowacji. Nikt go nie posłuchał. Teraz istnieje obawa, że zawalą się kolejne części długiego na 1,2 km i wysokiego na 90 m mostu. Zaniedbanie konserwacji to jedna z częstych przyczyn wielkich katastrof obok błędnego wykonania i lekceważenia norm bezpieczeństwa podczas użytkowania wieżowca czy mostu.

Falowanie i spadanie

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.