Jako mały chłopak rozczytywał się w „Hamlecie”. Potem przestał mieć dylematy moralne. – Zło zabija w człowieku wszystko, co dobre – mówi pisarz Paweł Cwynar. – Skutecznie morduje duszę i sumienie.
zdjęcia henryk przondziono /foto gość
Wystąpiłem w złych zawodach i nieźle sobie w nich radziłem z pistoletem i pięściami – opowiada. – Teraz zmieniłem dyscyplinę. Walka, którą toczę każdego dnia, jest jednak o wiele trudniejsza niż ta, którą toczyłem wcześniej. Na szczęście kiedy człowiek, jak ja, żyje sakramentami, łatwo odczytuje działania Złego. Nie chciałem być pisarzem, który pojawił się znikąd. Dlatego podjąłem trudną decyzję: przyznałem się, że jestem byłym przestępcą.
Bez radości
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.