Strateg

Andrzej Grajewski

|

GN 31/2018

publikacja 02.08.2018 00:00

Pierwszy zrozumiał, jakie znaczenie dla Polski mają Ziemie Zachodnie, utracone w ciągu wieków na rzecz Prus. Odrodzona Rzeczpospolita została ukształtowana w dużej mierze według koncepcji Romana Dmowskiego.

Strateg reprodukcja Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Syn warszawskiego kamieniarza do polityki przygotowywał się przez solidne wykształcenie uniwersyteckie. W innych warunkach mógł być znakomitym biologiem, gdyż rezultaty prac naukowych pozwoliły mu wyjechać na stypendium do Paryża. Zdecydował się jednak na działalność polityczną. Ponieważ w realiach zaboru rosyjskiego u schyłku XIX w. jawna propolska aktywność nie była możliwa, Dmowski przystąpił do młodzieżowej konspiracji, tzw. Zetu (Związek Młodzieży Polskiej), a później Ligi Polskiej – trójzaborowej organizacji powstałej w Szwajcarii. To środowisko zwane było później endekami, od tworzonego w poszczególnych zaborach Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego, albo wszechpolakami, gdyż ich organem było czasopismo „Przegląd Wszechpolski”. Dmowski ukształtował ten ruch dwiema publikacjami: „Egoizm narodowy wobec etyki” oraz „Myśli nowoczesnego Polaka”. Swój wykład na temat geopolityki przedstawił natomiast w pracy „Niemcy, Rosja i kwestia polska” (1908 r.). Stawiał w niej tezę, że najważniejszym zagrożeniem dla europejskiego pokoju jest niemiecki imperializm. Twierdził, że Niemcy są także najbardziej niebezpiecznym wrogiem sprawy polskiej, gdyż nie tylko panują nad historycznymi ziemiami polskimi, ale także systematycznie germanizują ludność polską. Rosję zaś lekceważył, przekonany, że stoi ona niżej pod względem kulturowym i nawet stosując brutalną siłę, nie jest w stanie zagrozić polskiej tożsamości.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.