Konserwatywny przewrót?

Jarosław Dudała

|

GN 30/2018

publikacja 26.07.2018 00:00

Prezydent Donald Trump nominował obrońcę życia oraz wolności słowa i religii Bretta Kavanaugha na sędziego Sądu Najwyższego USA. Czy jednak Senat go zaaprobuje? I czy SN z teoretyczną przewagą konserwatystów obali swój wyrok z 1973 r., który wprowadził aborcję na życzenie? Nie jest to takie pewne.

Konserwatywny przewrót? MICHAEL REYNOLDS /epa/pap

Prezydencki nominat ma 53 lata. Jest obecnie sędzią prestiżowego sądu apelacyjnego w stołecznym Waszyngtonie. Wykładał na renomowanych uniwersytetach: Harvarda, Yale i Georgetown. Był głównym autorem tzw. raportu Starra w sprawie afery z udziałem Billa Clintona i Moniki Lewinsky. Optował za postawieniem prezydenta w stan oskarżenia i jego odwołaniem za krzywoprzysięstwo. Prowadził też śledztwo w głośnej sprawie samobójstwa zaprzyjaźnionego z Hillary Clinton prezydenckiego prawnika Vince’a Fostera. Pracował również w Białym Domu, za prezydenta George’a W. Busha.

wolontariusz

Uchodzi za oryginalistę (tekstualistę), czyli zwolennika literalnego interpretowania konstytucji i tradycyjnego rozumienia użytych w niej pojęć. Jest to postawa przeciwna do tej, jaką zajmują zwolennicy teorii tzw. żywej konstytucji. Uważają oni, że znaczenie tekstu konstytucji zmienia się wraz z przekształceniami społecznymi. Przyjęcie takiej filozofii skutkuje możliwością wyczytywania z konstytucji tego, co się chce. Kavanaugh jest temu przeciwny.

Zanim ukończył prawo na Uniwersytecie Yale, był uczniem jezuickiej szkoły średniej (Georgetown Preparatory School) i ministrantem. Nakleży do wspólnoty katolickiej w stołecznym Dystrykcie Kolumbii (Waszyngtonie). Jest lektorem w swojej parafii. Jako wolontariusz podaje posiłki bezdomnym, trenuje drużynę sportową córki i udziela korepetycji w szkole podstawowej. Z żoną Ashley ma dwie córki.

Umiarkowany

Dostępne jest 36% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.