Prosto z mostu

Marcin Jakimowicz

|

GN 27/2018

publikacja 05.07.2018 00:00

Cieszyn czy Těšín? Obie formy są poprawne. Posłuchajcie opowieści o jednym mieście, dwóch brzegach i trzech braciach.

Cieszyn przyciąga jak magnes. Przekonałem się o tym wielokrotnie. Cieszyn przyciąga jak magnes. Przekonałem się o tym wielokrotnie.
ROMAN KOSZOWSKI /foto gość

Ruszyliśmy do granic, by sprawdzić, czy hasło „Polska jest jak obwarzanek – to, co dobre, jest na obrzeżach” ma wciąż rację bytu. Doskonale wiemy, jak zmieniły się granice od czasu, gdy Józef Piłsudski wypowiadał tę słynną dewizę, dostosowaliśmy się więc do dzisiejszych miejsc pogranicza. Wybraliśmy krainy na krańcu mapy, na styku. Przestrzenie, w których mieszają się języki, narodowości, kultury, wyznania. Urzekające pięknem krainy, gdzie Wschód spotyka Zachód. Tygiel kultur i religii. Miasteczka, w których po uliczkach spacerowali ramię w ramię Polacy, Litwini, Niemcy, Żydzi, Cyganie, staroobrzędowcy. W tym odcinku sprawdzamy, co łączy polski i czeski Cieszyn.

Adam Bubik, świetny chrześcijański wokalista (niedawno grał w Mysłowicach, a już szykuje się na koncert na Przystanku Jezus), urodził się po czeskiej stronie Olzy i chodził do szkoły z Ewą Farną.

Asia Salamon, trzymająca stery w dynamicznie rozwijającym się wydawnictwie Zacheusz, wychowała się po polskiej stronie rzeki. Spotkali się przed laty we wspólnocie. Teraz rozmawiają na moście Przyjaźni. Niegdyś dzielił, dziś łączy.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.