publikacja 28.06.2018 00:00
O doświadczeniu wiary w łagrach opowiada abp Sigitas Tamkevičius – więzień polityczny w czasach sowieckich.
Eriko Ovčarenko /www.15min.lt
Andrzej Grajewski, Marcin Przeciszewski (KAI): W Wilnie podczas swej pielgrzymki papież Franciszek ma odwiedzić m.in. byłą siedzibę sowieckich służb bezpieczeństwa KGB. Co Ksiądz Arcybiskup myśli o tym punkcie papieskiej wizyty jako były więzień łagrów?
Abp Sigitas Tamkevičius: Znając papieża Franciszka, wiem, że w swym nauczaniu czy podczas wizyt w innych krajach koncentruje się na ludziach najsłabszych i zranionych. W dawnym budynku KGB jest obecnie Muzeum Ofiar Ludobójstwa, ale także Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy, zajmujące się badaniem przejawów zbrodni przeciwko ludzkości, prześladowań w czasie sowieckiej i nazistowskiej okupacji. Upamiętnia ono tysiące ofiar totalitarnych systemów. Papież pragnie oddać im hołd i dlatego wybrał to miejsce.
Ksiądz Arcybiskup był tam więziony i przesłuchiwany?
Zostałem aresztowany w 1983 r. i trafiłem tam do jednoosobowej celi. Papież zwiedzi budynek i między innymi miejsce mojego uwięzienia. Postaram się mu towarzyszyć.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.