Zdrowy jak z Rybaków

Agata Puścikowska

|

GN 25/2018

publikacja 21.06.2018 00:00

Jeszcze ostatnie szlify, jeszcze budowa wre. Ale już za chwilę rehabilitacja poda tu rękę modlitwie, a modlitwa – pięknej przyrodzie…

Zdrowy jak z Rybaków Ks. Piotr Hartkiewicz w budującej się kaplicy: – U nas będzie miejsce i na modlitwę, i na rehabilitację. Henryk Przondziono /foto gość

Przez Stawigudę, przez Płuski. I już tylko las po obu stronach wąskiej drogi. Za lasem Jezioro Łańskie – czyste, ciche, z piękną plażą. Nad tym jeziorem już niebawem będą odpoczywać spragnieni ciszy, spokoju, modlitwy, ale także zdrowia fizycznego. Bo przecież w zdrowym ciele zdrowy duch. Wiedzą to twórcy Centrum Zdrowia Rybaki. Tuż obok kaplicy kończy się budowa profesjonalnych sal rehabilitacyjnych, a codzienny pobyt w Rybakach ma być dostosowany do potrzeb człowieka: jego fizjologii, psychologii i duchowości.

Rybaki wczoraj i dziś

Przed wojną Rybaki były dużą wioską rybacką, połączoną ze Stawigudą kolejką wąskotorową. Transportowano nią ryby, łowione w dużej ilości z Jeziora Łańskiego. Jeśli dobrze poszukać w trawie i zaroślach, jeszcze gdzieniegdzie można znaleźć ruiny starych domostw i zabudowań. Po wojnie wioska została wysiedlona. Reliktem jest przepiękny, neogotycki kościół w niedalekim Orzechowie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.