Billie i Edith na trąbkę i akordeon

Marcin Jakimowicz

publikacja 23.03.2010 15:55

Na krążku usłyszymy m. in. momentalnie wpadającą w ucho muzykę i ogień nowoorleańskich kapel jazzowych.

Billie i Edith na trąbkę i akordeon

Tygiel pasji i wirtuozerii gigantów współczesnej muzyki: trębacza Wyntona Marsalisa – jednego z najbardziej rozpoznawalnych jazzmanów świata i Richarda Galliano – francuskiego wirtuoza akordeonu (modny ostatnio nad Wisłą instrument…). Repertuar zdradza już sam tytuł krążka „From Billie Holiday to Edith Piaf”. I choć obie artystki miały niewiele wspólnego pod względem muzycznym, Galliano i Marsalisowi udało się znaleźć dla ich piosenek wspólny mianownik.

Towarzyszący im kwintet gra niezwykle lekko, bez wysiłku, a muzykowanie sprawia mu wielką frajdę. Na krążku usłyszymy idealną harmonię rozumiejących się bez słów muzyków, rozpędzoną, momentalnie wpadającą w ucho muzykę, brawurowe solowe wycieczki (Ali Jackson szaleje przy perkusji!) plus ogień nowoorleańskich kapel jazzowych.

Do krążka audio dołączono płytę z zapisem DVD porywającego koncertu. Zgromadzona pod wielkim namiotem Marciac Jazz Festiwal 2008 francuska publika reagowała entuzjastycznie, zwłaszcza przy pierwszych taktach piosenek uwielbianej nad Sekwaną Edith Piath. „Padam… Padam” czy „La vie en rose” na trąbkę i akordeon? Czemu nie!

Wynton Marsalis Quintet & Richard Galliano, From Billie Holiday to Edith Piaf, Harmonia Mundi 2009.