Dywany dla Jezusa

Grażyna Myślińska

|

GN 23/2018

publikacja 07.06.2018 00:00

W Spycimierzu, małej wiosce w województwie łódzkim, uczestnicy procesji na Boże Ciało stąpają po dywanach z kwiatów. Niemal 2-kilometrowy odcinek drogi wyścielony jest kwiatami z pól i ogrodów, ułożonych w misterne wzory, obrazy i napisy. Mieszkańcy mówią, że to dywany dla Jezusa.

Wstążeczki na młodych brzózkach znaczą drogę przejścia procesji. Wstążeczki na młodych brzózkach znaczą drogę przejścia procesji.

Wedle ustnej tradycji, mieszkańcy Spycimierza robią tak od ponad 200 lat. Nikt nie wie jednak, skąd ten zwyczaj – znany w katolickich krajach południowej Europy, Hiszpanii i Italii – przywędrował do wioski w centrum Polski i dlaczego tu właśnie się przyjął. Stanisław Pełka, sołtys Spycimierza od wielu kadencji, twierdzi, że upiększanie trasy procesji rozwijało się stopniowo. – Kiedyś na Boże Ciało drogę wysypywano jasnym piaskiem – mówi sołtys. – Później mieszkańcy robili wzorki na drodze procesji, żeby było dostojniej. Pamiętam, jak moja babcia przygotowywała drogę pod procesję. Wtedy ludzie tu jeszcze nie przyjeżdżali, to była typowo wiejska i dla wsi procesja – wspomina sołtys.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.