Większa rola państwa w gospodarce to coraz bardziej widoczny trend na świecie. Obecny był on także podczas X Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Kongres otworzył jak zwykle Jerzy Buzek.
Andrzej Grygiel /pap
Na jubileuszowy kongres do Katowic zjechała się rekordowa liczba uczestników. 11,5 tys. osób wzięło udział w 150 panelach tematycznych i wysłuchało 900 prelegentów. Jednocześnie w European Start-up Days wzięło udział 2,5 tys. osób. W Katowicach gościło aż trzech przedstawicieli Komisji Europejskiej i 8 polskich ministrów.
kryzys się skończył?
Już na pierwszym panelu dyskusyjnym Jerzy Buzek, tradycyjnie otwierający Europejski Kongres Gospodarczy, przypomniał, że pierwsza edycja odbyła się w czasie kryzysu finansowego. Były premier stwierdził, że udało się go zażegnać. Nie wszyscy jednak byli co do tej opinii zgodni. Niemal każdy polityk dyskutujący o przyszłości Europy zauważał problemy kontynentu, takie jak migracje, tendencje separatystyczne czy groźby wojen handlowych. Większość z nich podkreślała potrzebę jedności w Europie. Tylko że poszczególni dyskutanci inaczej tę jedność widzieli. Jedni chcieli więcej integracji i silnego przywództwa. Inni – powrotu do źródeł, do prymatu wolności przepływu osób, towarów i usług.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.