Świeckim okiem

Nicola Sowińska

|

GN 17/2018

„Nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą”. 1 J 3,18

Świeckim okiem małgorzata gajos /foto gość

O wiele łatwiej jest nam mówić o miłości, opowiadać o niej lub nawet śpiewać niż wcielić tę miłość w swoje życie. Codziennie z naszych ust wychodzi wiele słów, ale ile z nich tak naprawdę ma wartość? Przecież miłość można okazać nawet najdrobniejszym gestem czy spojrzeniem, przejawem troski i zainteresowania drugim człowiekiem. Nie trzeba mieć wiele, aby wiele z siebie dać. Na praktykach pielęgniarskich w szpitalu codziennie spotykam się z ludzkim bólem i nieszczęściem. Dla tych ludzi ważne są nie tylko dobre słowa, ale także każda pomoc i wsparcie w chorobie. Dlatego na myśl przychodzi mi tekst jednej piosenki: „Panie, proszę, spraw, aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to, co piękne, pozostawił ciepły ślad na czyjejś ręce”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.