Świeckim okiem

Agnieszka Klimaszewska

„Panie, Ty leczysz złamanych na duchu” Ps 147a (146)

Świeckim okiem Małgorzata Gajos /Foto Gość

To właśnie Ty, Panie, leczysz nas, złamanych na duchu. Żadne lekarstwo z apteki i lekarz nie mogą nam pomóc, jeśli Boga nie mamy w sercu. Rozwój medycyny jest olbrzymi, lecz lekarze są tylko ludźmi. Miewają wątpliwości, pytania, sami mają problemy i bywają chorzy. Musimy mieć ufność w Bogu. On leczy nasze wszystkie choroby i zmartwienia, nasze załamania, zwątpienie w wierze oraz porażki życiowe. W Piśmie Świętym wiele przypadków pokazuje, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Zdarza się, że ludzie i uczeni ich nie rozumieją. Ewangelia św. Mateusza 8,17 mówi, że Bóg jest w stanie wyciągnąć nas z każdej choroby. To właśnie On zabrał wszystkie nasze grzechy, słabości, zwątpienia, cierpienia – Jego ranami z ukrzyżowania jesteśmy uzdrowieni. Wierzę, że Jezus Chrystus może posługiwać się rękami lekarzy. Jednak mam świadomość, że lekarz, pielęgniarka czy farmaceuta nie jest Bogiem, lecz tylko człowiekiem. Bóg jest jedynym lekarzem, który wszystko może i potrafi. To On uzdrawia nasze ciało, zbawia naszą duszę i daje nam wybór i wolność, podnosi załamanych na duchu i złamanych codziennym życiem na ziemi. 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.